Motorynka 1988
|
Autor |
Wiadomość |
RAV_N
Nowy

Liczba postów: 10
Imię: Rafał
Skąd: Węgrzce
Pojazd: Romet Pony
|
RE: Motorynka 1988
(27-07-2017 10:04:49)boguc napisał(a): Czy to jest jakiś standard że takie rzeczy trzeba ukrywać przed żonami bo twierdzą że już i tak za dużo motorków w garażu? Moja obecna, jeszcze nie żona czeka aż skończę komara bo chce się przejechać, ciekawe czy jej się odmieni po ceremonii i też trzeba będzie kitrać złomki po garażach
Na Twoim miejscu odnawiał bym ja z synem, coby złapał bakcyla i zobaczył ile pracy i wysiłku kosztuje postawienie moto na nogi koła.
W domu już wszyscy wiedzą - młody wczoraj ze mną do 22.00 rozbierał cały tył.
Oczywiście same niespodzianki. Koronki wysypane, konusy uszkodzone, brak dekielków koronek.
Własnie szukam info czy przejście na łożyska ma sens co wydłuży proces składania.
Może uda mi się gdzieś kupić same dekielki...
W każdym razie Młody załapał bakcyla i zaczyna nabierać ogłady technicznej
|
|
27-07-2017 10:32:25 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Motorynka 1988 - RAV_N - 27-07-2017 10:32:25
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości
|
|