Post: #1

Cześć, wczoraj, 29 czerwca kupiłem sobie Rometa T-1. Niestety silnik 023 i reszta rzeczy też pod niego. Ogólnie jest w słabym stanie, ale na razie zostanę przy tym silniku. Kupiony za 400 zł bez dokumentów plus do tego kilka części.
Już dzisiaj zacząłem działać. Ktoś przedemną zaspawał sprzęgło do wału. I byłem zmuszony zrobić to samo, ale tym razem zrobiłem to lepiej. Powód? Nie było nawet do czego kosza przymocować. Nie zależy mi na tym silniku bo I tak muszę kupić 019. Zmieniłem już amortyzatory na Komarowskie I chyba takie zostaną, bo są bardzo miękkie. Musiałbym też zmienić gaźnik, zrobić mały remont przedniego zawieszenia bo ma luzy i wyprostować wahacz tylny. Ogólnie T-1 jest do ogarnięcia. Teraz trochę pytań!
Czy tutaj klakson nadal powinien być na baterię? Są śruby ale brak mocowania.
Jak ktoś jest w temacie Chartow to zauważył na pewno naklejkę od Charta, dość rzadki "model". Niestety w ładnym stanie zachowała się tylko jedna.










Ostatnie zdjęcie jeszcze u poprzedniego właściciela

Notatka od JGNZM, 02-12-2017 23:50:16 .

Romet Charteł bogiem mym

Romet Traper nałogiem mym

CZ 3 5 0 zapiernicza tuż pod Z E R O