Awarie zdarzają się, w końcu sprzęt ma 50 lat (rok prod 1967), ale z każdego zlotu wrócił na kołach, chyba że przyczepka była w planie. Czasami zniknie ładowanie i odpala się na pych, pali na1 cylinder, ale to są drobnostki. Na zlotach byłem kilka razy w Boskovicach, czy Blansku (ok 200 km z Rybnika), byłem też w Górach Orlickich( za Kotliną Kłocką), w roku 2014 by.liśmy nad Bałtykiem w Pobierowie. Wyjazdów krótszych nawet nie liczę. W tym roku w Boskovicach na zlocie były podobno 172 Velorexy, jak mówi kolega z Czech.
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.