Mój "smok" Romet ogar 200
|
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój "smok" Romet ogar 200
(31-03-2017 00:24:52)Rafku napisał(a): [...] tak w ogóle nie wiem o co kaman z patentem na kopkę, no jest jakaś blaszka na 'ośce' wahacza i co ona ma do kopniaka? Ktoś kto ogarnął o co tam chodzi, niech wyjaśni, z góry dzięki
Proste. W 223 masz nadlew w lewym karterze, który służy za "zderzak" kopniaka. Jak ten nadlew, albo "palec" w półksiężycu się wyrobi to kopniak nie będzie się zatrzymywał w pionie tylko sprężyna będzie go odbijać dalej, aż w dół gdzie zatrzyma się na podnóżku. Ktoś domowym patentem zrobił sobie taki zderzak na zewnątrz żeby silnika nie rozbierać.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
31-03-2017 00:26:57 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Mój "smok" Romet ogar 200 - Quake96 - 31-03-2017 00:26:57
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|