Spełnienie marzeń czyli.. Romet Ogar 200 by Bartek
|
Autor |
Wiadomość |
Komar_126
Ręce które niszczą! :D
Liczba postów: 499
Imię: Anka
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Inny
|
RE: Mietek, czyli Ogar 200 by AKA.
Druta ni ma, ale o najważniejszym i tak zapomniałam. Mianowicie o peszlu w czornym kulorze... No trudno na dniach go kupię i dokończę to co zaczęłam.
No ale do rzeczy... Dzisiaj zrobiłam niewiele, a to z racji braku materiałów (znaczy peszla) ażeby to wszystko poogarniać no i oczywiście dość późnej pory. Powymieniałam konektorki od kabli wychodzących z silnika i zabezpieczyłam to jak trzeba( przynajmniej tak mi się wydaje). Założyłam nowy kranik (oczywiście bez uszczelki przy gwincie, bo zanim dobrze zaczęłam go wkręcać uszczelka stwierdziła, iż pie*** i nie chce tam być, tym samym rozpindalając się na milion części...). Założyłam nowy zbrojony wężyk i gitarka, benzynka płynie jak wodospad Niagara. Dokończyłam również składać filtr powietrza. Później postanowiłam wyczyścić tylny błotnik, ponieważ błota na nim było jak włosów na czuprynie Magdy Gesler?(Aj dont noł jak to się pisze)... Przy okazji jeszcze sprawdziłam co się kurde mola podziało z przednim hamulcem. ( Ruszam sobie klamką, a ten leciutko drga i nic O.o) Myślę ki czort sie tu znowu podziało, a tu proszę to to takie co się linkę naciąga pizło se w połowie... Podejrzewam, że stało się to podczas tej całej śmiesznej naprawie, a ja jako, że nie jeździłam później to tego nie dopatrzyłam, no ale trudno. Na dzisiaj to by było na tyle.
Majne jakże cudowny błotnik od spodu...
P.S Wybaczcie, za ten syf, ale nie miałam już siły tego ogarniać.
Cytat: Ania- sikorka Kłaka.
Cytat: Jedyne co spalił Fiatem to duże ilości paliwa.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-03-2017 02:19:29 przez Komar_126.)
|
|
08-03-2017 02:18:57 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Mietek, czyli Ogar 200 by AKA. - Komar_126 - 08-03-2017 02:18:57
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|