Post: #35

Hej! Dzieje się :-)
Produkuję drugą motorynkę dla mojej córeczki. Silnik już przygotowany i zdławiony pod maluszki. Dotoczyłem krążek pod przepustnicę, że tylko o 1 cm się otwiera niecały.

Mając już jedną oryginalną motorynkę, tą chciałem uczynić inną. Co uważacie, czy przeniesienie siedzenia na poziom bagażnika, nie pogorszy możliwości jezdnych w przyszłości, jak córcia podrośnie?
Czy da się wg. Was - innych użytkowników motorynek, użytkować ją z siedzeniem tak zamontowanym:
   
na przykład dla osoby dorosłej? Co de facto nie stanowi problemu z oryginałem.

P.s. Ma ktoś pomysł na jakichś fajniejszy bak do drynki niż ori? Ja chciałem jaskółkowy jajowaty włożyć ale się nie zmieścił....
P.s. 2. Mam już jedną ori motorynkę i tą świadomie bezczeszczę