Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
"turbodziura" w silnikach 223
|
Autor |
Wiadomość |
pawel_bieszczady
Uczeń

Liczba postów: 125
Imię: Paweł
Skąd: Z południa
Pojazd: Romet Pony
|
RE: "turbodziura" w silnikach 223
To nie jest wina zapłonu ludzie czytajcie ze zrozumieniem
Bresio nie wiesz o co mi chodzi
Najlepiej będzie jak nagram filmik
Żaden z silników które miałem okazję posiadać, remontować, eksploatować nie miały takich objawów jak ten, mimo że to były wolnoobrotowe silniki, wysokoobrotowe, bo robiłem już większość
Wiem że jest wysokoobrotowy, ale to nie jest normalne że gdy pracuje na wolnych obrotach, przegazuję go czasami, jak schodzi z obrotów to już wyczułem kiedy zaczyna gasnąć, i wystarczy przegazować go kilka razy i będzie trzymał wolne. Tak jakby przepustnica raz niżej schodziła a raz nie, ale to nie to bo sprawdzałem.
Normalne silniki nie mają tego typu zachowań, mam na myśli WSK, JAWA, MZ, Simson i inne
Najlepiej będzie jak nagram filmik
Problem jest z większością tych silników.
Dziurka w króćcu? Niby gdzie?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-08-2016 00:27:14 przez pawel_bieszczady.)
|
|
22-08-2016 00:23:19 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|