Wasze wypadki na motorach
|
Autor |
Wiadomość |
Latos
Sezon trwa cały rok
Liczba postów: 2,004
Imię: Kacper
Skąd: Byszewo (CBY)
Pojazd: Inny
|
RE: Wasze wypadki na motorach
Ja jakiś czas temu jadę sobie taką elegancką drogą jednokierunkową, po lewym pasie odbywa się ruch, na prawym stoją sobie samochody. No i sobie jadę, w końcu dogoniłem ciężarówkę z paką (taki star na mniejszych kołach i z budą), ona się zatrzymała, ja zaraz za nią. I patrzę, zapala się białe światło na tylnym reflektorze ciężarówki. trzeba cofać... no i zaczynam odpychać się do tyłu siedząc na zipie, w końcu przestanie cofać i zjadę na bok. Ale nie przestaje. Patrzę gdzie by tu zjechać na bok, po jednej krawężnik na oko z 10 centymetrów, z drugie zaparkowane auta. No to idę dalej do tyłu, trochę się oddaliłem od ciężarówki, tak gdzieś na 2 metry, nagle ciężarówka przyspieszyła. No mówię, samochody nie samochody zjeżdżam na bok bo mnie rozjedzie. I już gdy miałem zniknąć z martwej strefy, "zderzak" (rura na tyle ciężarówki) uderzyła mi w przednią lampę, przewróciliśmy się (ja i motor). Ja się zdążyłem usunąć, nekena wciągnęł... ciężarówka stanęła. Nie wciągnęło go. Na momencie zjawił się kierowca ciężarówki, zaczął przepraszać, pytać czy wszystko jest ok. mniej więcej w tym samym momencie co kierowca ciężarówki zjawił się kierowca autobusu który akurat podjechał. Ok, ja nie mam nic połamanego, zipp też nie, wszyscy są cali. Kierowca ciężarówki jeszcze raz przeprosił, wszyscy rozjechali się w swoje strony
Zajrzyj do mojego zippa
Mój BikePics
|
|
07-08-2016 22:29:47 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Wasze wypadki na motorach - Latos - 07-08-2016 22:29:47
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
|
|