Post: #2200

Dzisiaj byłem to kupić... czekałem na szefa, dokładnie go przejrzałem... rama była do spawania w 1-2 miejscach, wahacz już powoli nie dawał rady, też do spawania, przednie koło krzywe, zębatkę to ma z lewej strony, czyli do starszych silników trzeba by obracać i kombinować z kołem, brak kanapy, bak jakiś kombinowany na taśmę i szmatki, klamka sprzęgła pęknięta, tylni amor zajechany do końca możliwości (brak ogranicznika), koła ogólnie miały luzy, tylne wyłamane jedno mocowanie zębatki, no i wydawało mi się że tylna część ramy krzywa. Szef przyjechał i mówię jak jest, a on 130zł bez silnika. 100zł minimum, coś tam gadał że ktoś to za 200zł bierze itd. Silnik to kolejny szrot był, zawory na silikon, zabezpieczenie zębatki zdawczej na drut, przyspawana kopka i inne kwiatki... ogólnie do katowania po prostu no na silniku z wsk 125 to by się nadał, ale nie za tą cenę. Garnek z MZ 150/250 by się tam nie zmieścił raczej. Co najlepsze jak był starszy szef to kupiłem kompletnego komara za 80zł.