Mój pierwszy Ogar 200
|
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Z drobnymi problemami, ale się udało
Dzisiaj nadszedł kolejny etap prac. Założyłem tylne koło, nowy łańcuch, "nową" kanapę i skasowałem luz w przednim kole. Wszystko szło całkiem "gładko" do momentu zakładania nowych klamek. O ile ta sprzęgłowa nie sprawiała problemu, tak problem był z klamką hamulca. Znaczy się nie tyle z klamką co z linką. Ówczesna linka miała zarobioną końcówkę z tzw. "wałeczkiem", więc nie było szans aby wcisnąć ją w klamkę bez przeróbki (nacięcia). Udałem się do znajomego, który zrobił mi nacięcie na linkę i wówczas udało się wszystko złożyć, lecz po kilku użyciach klamka zwyczajnie pękła -,- Poddałem się i założyłem z powrotem komarowskie klamki, lecz chwilę później stwierdziłem, że ich nie cierpię i muszę je zmienić. Tym samym dopasowałem linkę hamulca przedniego z drugiego Ogara (bo w sklepie oczywiście takiej nie ma), kupiłem nową klamkę i złożyłem całość. Przy okazji dołożyłem sprężynkę do rozpieraka hamulca przedniego i całość działa bajecznie :3
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
27-02-2016 00:37:05 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 27-02-2016 00:37:05
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 14 gości
|
|