Dobrieee, tutaj macie obiecane zdjęcia z remontu dyferencjału.
Tak wyglądało kiedy rozbierałem:
Tutaj już w trakcie remontu:
Najpierw nabijamy łożysko dwurzędowe na wałek atakujący.
Potem przekładamy ze starego talerza satelitki wraz z tymi prowadnicami czy jak to się tam fachowo nazywa.
Wkładamy zabieraczek koła.
I już wszystko do kupy.
Teraz igiełki na bieżnie zabieraka.
Tutaj już ostatnie zdjęcie przedstawiające jak powinny być umieszczone baryłki 6,5x6,5 na swojej bieżni.
To chyba na tyle z remontu dyfra.
---------------------------------------------------------------------------------------
Ostatnio też zdiagnozowałem dlaczego nie ma biegu wstecznego... Przyczyna?
Ktoś zrobił fuszerkę i dźwignie wstecznego po prostu przyspawał do wałka, spaw puścił, zamiast nagwintować ładnie zrobić to fuszerkę robią i później zdziwienie.
----------------------------------------------------------------------------------------
A tutaj zdjątko już samych części które pozamawiałem.
Plandeka.
Baryłki 6,5x6,5x, linka sprzęgła, gumy do gaźnika, śrubka regulacyjna zawory,
podkładki dystansowe do dyferencjału, zaślepka na koło zamachowe, uszczelniacze na wkrętkę (ciężko dostępne, ruski wymiar), uszczelki pod gaźnik.
Amortyzator skrętu z elementami ciernymi, łożysko główki ramy, uszczelniacze lag, mocowanie kierownicy (moje nie wytrzymało.
), uszczelniacz do reduktora tzw. 'placek'.
----------------------------------------------------------------------------------------------
Teraz mam możliwość kupna takiej oto skrzynki amunicyjnej do Ruchola ale nie wiem czy zamawiać czy nie, czy kupić farby i coś pomalować, odświeżyć.
Skrzynka oczywiscie i tak by musiałaby zostać pomalowana - 145zł takie cudeńko.