Post: #172

Powiem wam tak. Kupiłem niedawno na allegro żarówki do auta. Przyszły inne niż zamawiałem, mówię ok, zdarza się. Zamówiłem ponownie u tego samego sprzedającego kilka kompletów różnych żarówek. Co się okazało? Zamówienie pomylone, przelew poszedł, a przyszło pół towaru z paragonem wystawionym na mniejszą kwotę, bez reszty. Sprzedający nie odpowiadał na maile. Napisałem mu że daje mu tydzień na odpowiedz, inaczej sprawa trafi do Allegro, a jak trzeba będzie jeszcze dalej. Odpowiedzi zero. Dużo nie myśląc wytoczyłem mu spór i współpracując z allegro dostarczyłem wszystko co niezbędne. Sprawą zajęły się odpowiednie służby, prawdopodobnie z kontrolą skarbówki na czele. Udało się doprowadzić do takiego skutku, że pewnego pięknego dnia dostałem paniczny telefon od pana sprzedawcy, który ze zgrzytaniem zębów błagał mnie o wycofanie mojego zgłoszenia, i że mi to wynagrodzi. No to mówię okej, zastanowię się. Za dwa dni dzwoni do drzwi kurier. Duża koperta a w niej zwrócone pieniądze w woreczku, kompletne zamówienie i jeszcze kilka gratisów. Oczywiście świnia nie jestem i poinformowałem Allegro że sprzedający to też jednak człowiek, i chyba to zapamięta na zawsze.

Tak więc moi drodzy, nie dajcie się robić w konia. Jeśli tylko sprzedający nie chce się dogadać, wszystko zgłaszajcie od razu do Allegro czy też OLX, a jak trzeba będzie to można wdrożyć skarbówkę a nawet policje. To nie jest świństwo ani donoszenie. Nikt nie może bezkarnie oszukiwać innych ludzi, nie ważne czy to 3 złote czy 300. Trzeba tylko pamiętać żeby zachować wszelkie rozmowy, korespondencje, towar, ewentualne paragony i tak dalej.