ananasowa kaczka
|
Autor |
Wiadomość |
ananas
Technik
Liczba postów: 1,076
Imię: Kamil
Skąd: Zabrze
Pojazd: Inny
|
RE: ananasowa kaczka
Tak, raczej będę szedł w oryginał, ewentualnie z małymi akcentami z mojej strony. Malowanie na 100% zostaje czarno białe, bo uważam, że jest bardzo eleganckie A tak poza tym, ostatnio znowu porobiłem przy kaczuszce, wymieniłem jej siedzenie na ładne, czarne które kupiłem razem z jawą:
Następnie dorwałem się do staliwa i pasty i wypolerowałem listwy na dupie niestety na zdjęciu robionym mikrofalówką o 22.00 mało co widać:
Następnie próbowałem jawą się przejechać, ale naukowo stwierdziłem, że paliwo nie dopływa więc zdjąłem dupę i wyczyściłem układ paliwowy. Takiego marasu jaki tam był to w życiu nie widziałem... Syf można było wyciągać z kranika kilogramami... Przy okazji stwierdziłem jeszcze co innego - amortyzatory, które z zewnątrz wyglądały ok, w rzeczywistości posiadają niestety lekki nalot korozji ( )
Plany na najbliższą przyszłość to złożyć wszystko z powrotem, wymienić kółka na dużo lepsze, które kupiłem z jawą, zmienić tłumik, kolanko, zębatki, kierownicę, linki, i poogarniać parę mniejszych pierdół. W zimę jawę czeka remont silnika połączony z lekkim usprawnieniem Jeśli by się udało osiągnąć te 75 - 80km/h to byłbym bardzo szczęśliwy. A tak poza tym, to jutro idę do sąsiada po tego nieszczęsnego mustanga, może uda się uratować z niego parę gratów. Rocznik 72 czy 73, jeszcze z oryginalnymi szparunkami, niestety jawka po pożarze, nie nadająca się do niczego...
|
|
20-10-2015 22:40:48 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: ananasowa kaczka - ananas - 20-10-2015 22:40:48
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
|
|