Motorynka reaktyvacja by Hvil
|
Autor |
Wiadomość |
hvil
Technik
Liczba postów: 755
Imię: Piotr
Skąd: LU
Pojazd: Romet Ogar 200
|
Motorynka reaktyvacja by Hvil
Heja! Skończywszy swoje duże motorki, przystąpiłem do odnowienia strucla motorynki jaki zanabyłem zimą za dość mocno niską kwotę.
O tak ona wyglądała:
W tej dziurce w lampie zamontuję przełącznik świateł, bo oryginalnego nie mam.
Pokrowiec siedzenia jak i wszystkie nowe graty pokupowane już. Opony, linki, itd, itp... załamałem się tylko zamiennikiem ramki lampy... jest PLASTIKOWY!!!
Niestety przystępując do jej rozkładania ukazał się obraz nędzy i rozpaczy. Koła popękane, bo ktoś po skosie wbijał za duże łożyska na hamaka. Całe piasty postrzelały. Oś wahacza nie uświadczyła tulejki i latała luźno w rurze mocującej ją do ramy, rozłamując ją. Ogólnie pies straszny.
Postanowiłem więc uczynić ją schludną ale nie do końca oryginalną, bo na to szkoda kasiory, za bardzo skundlona.
Zakupiłem już podnóżki wersję przykręcaną i zamierzam odciąć swoje bo mam wersję na stałe, ale dość mocno porzeźbione i nic z nich nie będzie.
Dzisiaj motorynkę pospawałem w pęknięciach i naprostowałem haczyk stopki na sprężynkę.
Niestety bolec trzymający stopkę do ramy ktoś przyspawał do niej. Więc malowanko i proszkowanko będzie bez demontarzu. Za dużo zniszczeń by to spowodowało.
Przystąpiłem więc do napraw.
Sprzęt gotowy do piaskowania i proszkowania. Rama, błotniki bak idą w ku*ewską czerwień, a wszystkie inne elementy koła, kierownica, pedał itp w chrom proszkowy. Szkoda kasy mi na chromowanie detali.
Jeśli chodzi o silnik to pozostaje s38 na biegi w rączce z kopniakiem zamiast pedałów. Ale jeden z dwóch na chodzie jakie mam. Tego co był przy motorynce nie reanimuję.
|
|
08-07-2015 23:17:05 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
Motorynka reaktyvacja by Hvil - hvil - 08-07-2015 23:17:05
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
|
|