Kolejne kilometry zrobione na rowerze. Tutaj na małej wycieczce z kumplami, postój na stacji benzynowej. Wzrok ludzi przy parkowaniu Wigrami między takimi rowerami: Bezcenne
Bagażnik zdał rolę przewiezienia głowicy do motorynki wzorowo .
Wigry niestety miały już swój pierwszy "wypadek". Lekko przerysowany bagażnik. (Nóżka od roweru kolegi okazała się słabsza niż ta w Wigrach ). Ledwo co polakierowany i już... No cóż... Shit happens.
A w najbliższym czasie? No no... kolejne kilometry i kolejny rower. W najbliższej przyszłości zamierzam dodać speszjala "klasyk koło klasyka".
(O Flamingu 2): "No proszę pana tak się składa, że się nie składa"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-06-2015 21:00:08 przez Buka.)
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.