Post: #1

Witajcie!
Wczoraj po powrocie ze szkoły ujrzałem przed domem taki widok:




ROBI SIĘ CIEKAWIE!


BARDZO CIEKAWIE!


SZALENIE CIEKAWIE!


TADAM!

Przedstawiam Wam mój najświeższy nabytek. Universal na bazie modelu Romet Cross/Cross 2 (nie mylić z FSM Crossem). (Prawdopodobnie, ponieważ według jedynych informacji, które udało mi się znaleźć, model Cross 2 przeznaczony na polski rynek miał "normalne" siodło, różnił się też kilkoma szczegółami. Rower w takiej postaci w jakiej jest prawdopodobnie nie miał swojego odpowiednika na krajowym rynku, dlatego też w nazwie tematu wpisałem po prostu "Universal"). Wersja przeznaczona na eksport za ocean. Fabryczny lakier metalik, importowane z Włoch siodło, z Japonii trzybiegowa piasta Shimano 333 z przełącznikiem obrotowym w rękojeści, ogólnie sztos, splendor i bogactwo. Kompletny w stu procentach. Miał oryginalne Stomile, ale właściciel, nie wiedzieć czemu, tuż przed wysyłką wymienił je na nowe Kendy. Z przodu koło 20x1,75, z tyłu oczywiście 20x2,125.
Historia jego kupna jest krótka. Pewien Pan z Gdańska znalazł go na Skupie Złomu. Następnie napisał wiadomość na fanpage, który prowadzę - Legendarne rowery Romet, by dowiedzieć się co to za model. Wyjaśniłem mu to, a także zaproponowałem, że go odkupię. Pan się zgodził, efektem czego rower wczoraj zagościł w moim garażu.







Widelec jest delikatnie skrzywiony. Na tyle nieznacznie, że myślę, że uda mi się go naprostować i nie będzie to miało w przyszłości wpływu na stan mojego uzębienia.
Tylna lampka, jak widać jest niepodłączona. Była już w tym rowerze w momencie kupna. Zastanawiam się, czy nie zamontować na przód lampki tzw. "rakiety".

Podoba się?