Cześć, witam wszystkich i pozdrawiam.
No to tak, ostatnimi czasy miałem trochę problemów i musiałem się pozbyć Ogara 205... jakiś czas temu zacząłem tego żałować bo auto jakie mam takie niestety mam i się powoli ale skutecznie sypie :/(Do wakacji pewnie już się wykończy)
Więc postanowiłem wrócić do historii swojej przygody z Rometami i zdobyłem Kadeta... dziwnym zbiegiem okoliczności jet to że mój pierwszy Kadet też był z roku 1985 tak jak ramę którą kupiłem xD
No to może zdjęcie:
Nic specjalnego, ale dla mnie ma sporą wartość sentymentalną.
- Plany?
- Póki co to zamontować silnik który mam jeszcze po Ogarze; dospawać mocowanie baku, żeby bak od Komarka pasował i za razem się pozbyć mocowania Kadetowskiego(możecie za to hejtować, ale ja mam swój specyficzny gust
); znaleźć inny wahacz, ten jest w kiepskim stanie(Ktoś mu spawał ten wałeczek co do pokrywy hamulca przychodzi i spieprzył nieco robotę bo przyspawał go pod kątem i jest sporo za długi) po za tym jest krzywy.
Do przodu powędruje inna lampa, NT taka jak w 110 Automatik i w Ogarze 205, do tyłu rozmyślam nad lampą od WSK/ Pony 50-M-1. Prócz tego trzeba dorobić klapkę, której i tak zawsze brakuje xD
Szykuje się duża Robota, ale przynajmniej nie muszę płacić OC, czyli czas mnie nie ogranicza - jedynie pieniądze.
Ale jak to mówią "powoli i do przodu" xD
Komentujcie, lajkujcie, hejtujcie XD