Romet Ogar 200 by komarinho
|
Autor |
Wiadomość |
komarinho
długodystansowiec

Liczba postów: 552
Imię: Paweł
Skąd: Sanok/Kraków
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet Ogar 200 by komarinho
Hmm co tu się działo w tym tygodniu... Grzebiąc przy jakiś duperelach wokół ogara zauważyłem że biegi nie działają prawidłowo, kiedy sprawdzałem czy wszystkie są. Potem wbił się trzeci, a dalej nie chciał zeskoczyć/wskoczyć żaden. Wajcha chodziła tylko góra - dół całkiem jałowo. Stwierdziliśmy z Bartkiem że mój automat zmiany biegów jest jednak wadliwy. Szybka decyzja, poszukiwania - jest! jest automat, na olx, za 36zł. Wygląda w porządku. Na innej aukcji sprzedającego zapłon, nie grzebany - całkiem oryginalny. Wniosek : być może elementy z silnika który nie był zbytnio użytkowany. 2 telefony, automat stargowany do 30zł, wysłany w czwartek rano. Potem już tylko oczekiwaliśmy, czy dojdzie z małopolski na sobotę, żebyśmy mogli go z wymienić w silniczku. Też się udało. W piątek po południu dotarł. Kupione nowe pierścienie, żeby złożyć nowy komplet. Zostawiłem u dziewczyny... no trudno. Kupimy rano, kiedy to mieliśmy się spotkać z Bartkiem i Mirkiem pod lokalnym sklepem z częściami. Kolejny pech.. Właściciel nie zdołał tego dnia otworzyć sklepu. Szybka decyzja, jedziemy komarkiem i ogarem po pierścienie, więc wpadła 25km wycieczka. W drodze powrotnej ogara z moimi kolegami złapała policja, stres, strach.. potem kupa śmiechu. Udało się na 11.15 dotrzeć do mnie.
Zaczął się więc główny wątek tego opowiadania : robimy ogara!  Rozpołowiony silnik, wyczyszczony z starego silikonu, włożony nowy automat, złożony od nowa silnik. W międzyczasie wyczyszczona i pomalowana osłona filtra, którą dostałem od Bartka, naprawione podnóżki pasażera, rozwiercony kolektor ssący i parę innych pierdół. Na godzinę 17 udało się odpalić silnik. o 17.30 pierwszy raz przejechałem się moim ogarem. Niesamowite uczucie!  Wszystkie biegi są, ogar mocny, zrywny. Będą z niego ludzie. Teraz tylko na spokojnie go picować i regulować
Plan dnia spełniony, więc jest pięknie. Nie zdążyło się nawet zrobić zbyt wiele fotek.
Specjalne podziękowania dla Bartka (Barto5050) i Mirka (Kolo4x4) Za wizytę i pomoc w ukończeniu silnika.
Oraz... dla mojego komarka, który zrobił tego dnia 60km dzielnie i bezawaryjnie.
Brawo dla tych którzy dotrwali do końca
Zdjęcia najważniejszego elementu w tym aktualu... automatu który okazał się idealny, jak nowy, i bez luzów. Inne i więcej, wkrótce
Mój Romet 100
Mój Romet Ogar 200
Moja MZ ETZ 150
|
|
10-05-2015 12:55:50 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Romet Ogar 200 by komarinho - komarinho - 10-05-2015 12:55:50
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|