Post: #3

zakupy z OLX.
Miejscowość Jurtków. Świeżo wystawione ogłoszenie, nowy wał romet, na drugim ogłoszeniu nowe kartery. wystawiał jakiś Bogdan. Weryfikacja telefoniczna, głos niby normalny, po mutacji Zwykła rozmowa, niby bez podejrzeń, gość tłumaczy że to części kupione ze 30 lat temu, robił porządki w garażu i postanowił to sprzedać. Przesyłka za pobraniem, całe 92zł. Po otwarciu części stare, używane, kartery z różnymi numerami. Telefon wyłączony, zapewne na kartę. Ja nie zbiednieję, bardziej buchnęłem śmiechem jak otworzyłem tą paczkę że ktoś normalnie zrobił rabunek stulecia na całe 75zł ale gdybym miał bliżej to bym pojechał i do dupy nakopał, może dzieciaka by się oduczyło oszustw. Bynajmniej śmiesz mnie to jak dzieciaki dokonują takich bezczelnych oszustw na kilka złotych a takich głupich pomysłów należałoby ich jakoś oduczać, bo czym skorupka za młodu....