Jak samemu odmalować profesjonalnie motor- poradnik
|
Autor |
Wiadomość |
Adi
Yyyy... ja?

Liczba postów: 691
Imię: Adrian
Skąd: Bydgoszcz (Fordon)
Pojazd: Romet Ogar 205
|
RE: Jak samemu odmalować profesjonalnie motor- poradnik
Poradnik ok, aczkolwiek...
Nie jestem lakiernikiem i nigdy nie będę, ale coś mi nie pasuje z tym bezbarwnym. Otóż jak malowałem elementy auta (efekt był dobry to i technika też, zresztą tam gdzie zamawiałem lakier [lakier do pomalowania kompresorem] też tak kazali zrobić) to trochę to inaczej wyglądało (według mnie blacha to blacha, lakier to lakier i technika malowania niezależna od tego czy auto czy motor).
Pierwsze oczywiście podkład, najlepiej odporny na rdzę, potem szpachla, na szpachlę jeszcze raz podkład. Po wyschnięciu podkładu nakładałem bazę i bezbarwny (według zaleceń lakiernika) położony był na niewyschniętą bazę (klar musi złączyć się z bazą, żeby był dobry połysk). Efekt był dobry, więc z tym bezbarwnym to kwestia myślę, że tak jak pisze. Co z tego, że dasz bezbarwny na zaschniętą bazę, jak nie zleje się on z bazą i będzie odpękiwał? Efekt może miałeś dobry, ale nie wiadomo ile to wytrzymało.
Nie chce nikomu wytykać ewentualnych błędów, ale tak jak pisze bezbarwny po 12h to przesada.
Co do kompresora (ktoś pisał o kompresorze za 3,5 tyś., więc pozwolę sobie napisać drobną uwagę) to w zasadzie mity, że dobry kompresor to drogi kompresor. Elementy auta malowałem małym, starym, tanim kompresorem i tak jak pisałem wcześniej efekt był na prawdę spoko (wiadomo im kompresor lepszy tym lepszy efekt, ale do komara spokojnie wystarczy jakiś nie za duży kompresor). Myślę, że kompresor zwykły z marketu za 300-600zł spokojnie da radę pomalować i nie trzeba wydawać tysięcy.
Części-allegro tutaj
lub tutaj
|
|
28-01-2015 21:38:20 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Jak samemu odmalować profesjonalnie motor- poradnik - Adi - 28-01-2015 21:38:20
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|