Jak dla mnie najlepszy motorower, Romet Chart 210 by mateusz5625
|
Autor |
Wiadomość |
mateusz5625
.
![*](http://www.chlopcyrometowcy.pl/images/technik.png)
Liczba postów: 1,135
Imię: Mateusz
Skąd: Czarny Młyn
Pojazd: Romet Chart
|
RE: Jak dla mnie najlepszy motorower, Romet Chart 210 by mateusz5625
Słowem wstępu. Jako że przypiździało ostatnio to kończę sezon 2014.
Dobiegł końca najprawdopodobniej najcięższy sezon w życiu charta. Podsumowując ten rok pokusiłem się o wypisanie w liście najważniejszych momentów tego jakże szczególnego dla mnie sezonu:
- Początek lutego, zakończyłem zimowy remont charta, obejmował on m.in. malowanie ramy, czy złożenie niezawodnego silnika.
- Wraz z pierwszymi dniami marca sezon zaczął się na dobre
- Mimo że początek roku był bezproblemowy to chart w dalszym ciągu wymagał poprawek które z czasem czyniłem
- Od kwietnia zacząłem sprawdzać go na dłuższych trasach (100-200km)
- Pod koniec maja stwierdziłem że muszę rozebrać silnik w celu wymiany elementu skrzyni biegów i to nie z powodu awari a złego złożenia w zimę, wtedy na liczniku było już 4 tyś km.
- W tym samym czasie do charta postanowiłem dać cylinder 50/4
- Najgorszą rzeczą było spalanie które się wachało między 3l a 6l.
- Po załozeniu cylindra udało mi się w tydzień go dotrzeć i wyregulować że pracował prawie idealnie.
- Ostatnie dni czerwca były napięte bo przygotowania do wyprawy były napięte a z chartem nie mogłem do końca się dogadać.
- 3 lipca z dwudniowym opóźnieniem wyruszyłem w niezapomnianą trasę do której się przygotowywałem od roku. Trasa pierwotnie miała liczyć 1600km a wyszło z tego 1800 km. Dojechałem aż za naszą południową granice i podbiłem polskie góry. Największym zaskoczeniem było spalanie które przy max obciążeniu i prędkości 50 km/h wynosiło w trasie niecałe 2 l. Tak niskie spalanie nie przekraczające 2,5l utrzymało się do końca sezonu, a przypominam że mam cylinder 50/4.
- W trakcie powrotu z tej wyprawy dokonałem niesamowitej rzeczy. Trasę z południa Polski a dokładnie z Ustronia do Jastrzębiej Góry pokonałem w jeden dzień. 20 godzin cięgłej jazdy i np 180 km bez zgaszenia silnika ![:F :F](images/zab.gif)
- Po powrocie jakiś tydzień urwał sie klin na wale co było awarią.
- Chart po miejscu prawie codziennie robił po 100km
- Były wiadomo przeglądy ale nic szczególnego sie nie działo.
- Od września chart stał sie częstym środkiem transportu do szkoły oddalonej o 40 km od domu
- Pomijając kilka ważnych punktów dochodzimy do końca sezonu.
- W październiku w charcie poszło sprzęgło a dokładnie pękła aluminiowa pokrywa.
- Dale problemów już nie było
W tym sezonie przejechałem na charcie przeszło 12 tyś km z praktycznie tylko trzema awariami które wymagały naprawy.
Chciałbym serdecznie podziękować tym którzy wspierali mnie w mojej wyprawie i tym co śledzą mojego charta tu na forum jak i na facebooku. Do zobaczenia na polskich drogach w przyszłym roku a od teraz mozecie śledzić prace remontowe. No wiosne ma być ideałem wizualnym
Na koniec macie film obrazujący jak sobie pyrka po tak ciężkim sezonie https://www.youtube.com/watch?v=IgSg9wnA...e=youtu.be
zapraszam do śledzenia moich wypraw na facebooku http://www.facebook.com/chartbymateusz5625
„Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy,
I noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy”
|
|
22-11-2014 02:11:27 |
|
1 osoba postawiła piwo mateusz5625 za ten post:1 osoba postawiła piwo mateusz5625 za ten post.
blacky44 (11-25-2014)
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Jak dla mnie najlepszy motorower, Romet Chart 210 by mateusz5625 - mateusz5625 - 22-11-2014 02:11:27
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 27 gości
|
|