Tym razem już nie Robak, teraz jest WSK
|
Autor |
Wiadomość |
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Tym razem już nie Robak, teraz jest WSK
Co do Wueski nie mam jeszcze planów, kupiłem ją, bo za takie pieniądze żal było nie brać Jadąc do gościa myślałem sobie o zamianie jej na sztywniaka z lat 62 - 65 - 67 w dobrym stanie z papierami. Ale jak ją zobaczyłem ... ... magia ... toż to prawie prawdziwy motor do tego taki piękny.
Ma kilka braków ... stopka centralna od jawy, czyli do wymiany ze sprężyną której nie ma. Widełki przednie mają spawane uchwyty lampy oraz obejmy przy dolnej półce, tak wiec i one do wymiany. Sama obudowa lampy też spawana, ale tą akurat dostałem z piękną chromowaną ramką. Chcąc założyć z powrotem silnik 125 trzeba by było przerobić (znów) mocowanie przednie, przy ramie silnika. Tłumik dziury od krawężników na dole, kilka wgniotek. Ten dorabiany bagażnik też mi jakoś się nie podoba, nawet nie wiem jaki powinien być oryginalny - też do kupienia. Jak ktoś ma coś z tych rzeczy o których pisałem, proszę o Pw. To tak na razie, na szybko. Pewnie coś tam jeszcze wyjdzie.
Co do lakieru - zbiornik oryginał, ale szparunki już prawie starte i do tego "garb baku" zdeptany, skopany, zadrapania pewnie od torby na ramię lub butów małych, przewożonych dzieci Błotniki już były malowane . Metalowe boczki ramy mają tak starte szparunki, że prawie ich nie widać. Akumulatora oczywiście nie ma.
No więc jakie PLANY .... do remontu tak jak Robaki ... na igiełkę z silnikiem 125 i duuuuuuuuuuużą ilością chromów
Aha ... remont chyba na wiosnę
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-10-2014 01:57:31 przez joozek.)
|
|
29-10-2014 01:56:39 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Tym razem już nie Robak, teraz jest WSK - joozek - 29-10-2014 01:56:39
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|