Komar 2350 - kolejny Robak
|
Autor |
Wiadomość |
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Komar 2350 - kolejny Robak
Jakubie ... dzięki, że chociaż Ty zauważyłeś te moje robótki ręczne. Tak, przedni widelec wolałem tak naprawić niż kupować od innego Komara. To samo było z podnóżkami i nóżkami centralnymi. Trochę to mi zajęło czasu ... i cierpliwości ... choć nie powiem kilka QQQ też padło Może tego nie widać, ale to żelastwo co kupiłem było w opłakanym stanie, a ja dowiodłem, że można to wszystko poskładać do kupy.
Pokrętła boczków i schowków mam oczywiście oryginalne i współczesne repliki też ... całe komplety. Już to wcześniej pisałem ... te śruby, lusterko, trąbka, torby itp to moja twórczość, moje indywidualne podejście do każdego Robaka, tak jak chromowana półka w każdym. Wystarczy to zdjąć bezinwazyjnie i Robaki będą wyglądały jak każdy inny. Jednak czy o to mi chodziło? Na całym forum, allegro, OLX-e jest mnóstwo takich samych właśnie wyremontowanych sprzętów. Moje, mam nadzieję, że wyróżniają się delikatnie w tłumie
Co do ocynku całości. Trzyma się jak na samochodach ... przecież wszystkie są ocynkowane. Od momentu ocynkowania do malowania mija zawsze około 2, 3 miesiące. W tym czasie ocynk się utlenia i lekko matowieje. Najpierw całość jest przecierana z resztek, myta rozpuszczalnikiem, potem malowana podkładem poliuretanowym (czy jakoś tak) potem podkład lakieru wyrównujący i na koniec 2, 3 warstwy lakieru akrylowego, na koniec do suszarni. Montaż też robie po jakimś czasie, gdy twardość lakieru jest pełna. Zresztą nie jestem lakiernikiem, a jedynie słucham zaleceń swojego
Tak na marginesie ... znów mi podniósł stawkę, tym razem za Pegaza
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
|
|
24-10-2014 23:34:37 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Komar 2350 - kolejny Robak - joozek - 24-10-2014 23:34:37
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
|
|