Znaleziska złomowe
|
Autor |
Wiadomość |
wnusiu94
Moderator Działu Rowerowego
Liczba postów: 3,184
Imię: Adam
Skąd: Wrocław
Pojazd: Romet 50-T-1
|
RE: Znaleziska złomowe
Piątek, jak piątek, ale dla mnie okazał się dniem wolnym od pracy. Sposób spędzenia tego dnia był oczywisty, wskoczyłem na kozę i pojechałem na 4 szroty. W efekcie objechałem tylko 2, a i tak obkupiłem się jak głupi.
Złomowisko #1.
Turing z 1995 roku w stanie rozsypki, stał już w kolejce do wrzucenia do kontenera. "O nie, nie" - pomyślałem i zabrałem go wraz z radzieckim berbeciem. Oprócz nich leżała również rama z Wigry z poważnie skorodowanymi tylnymi hakami (nadpalonymi?), doszczętnie spalone Subaru Impreza (WTF?!) oraz taczka (!) części do Komarów i T-1 - wypatrzyłem tam m.in. 2 kompletne (chyba) silniki-jajka, groszkowy bak i lagi od T-1, amortyzatory, ramę od Komarka i kilka innych dupereli.
Złomowisko #2.
Skup złomu, na który wiecznie zajeżdżałem poza godzinami otwarcia, wreszcie udało mi się wycelować w odpowiednią porę i odwiedzam go dość regularnie. Szrot z rodzaju takich, na którym wiecznie coś leży, nigdy nic ciekawego. Tak (teoretycznie) było i dzisiaj. "Z rowerów to tylko to?" - zapytałem wskazując na 2 (jak początkowo sądziłem górale). "Tak" - odpowiedział Pan i mniej więcej w tym samym momencie uświadomiłem sobie, że ten drugi rower to wcale nie jest jakiś żałosny góral.
To Traper z 1994 roku, rower (przynajmniej we Wrocławiu) rzadki jak diabli, w dodatku zachowany w naprawdę dobrym stanie. Dętki są napompowane, a światła działają! Brakuje mu tylko jednego pedału.
Wszystkie 3 rowery po jako-takim ogarnięciu wędrują do sprzedania, radzieckiego cudaka nie powinienem już dzisiaj mieć.
Legenda nie umiera nigdy. | Różowy Składak - Zapraszam!
|
|
26-09-2014 14:43:14 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Znaleziska złomowe - wnusiu94 - 26-09-2014 14:43:14
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości
|
|