Ogar 200 czy Simson s51
|
Autor |
Wiadomość |
krzysiu1505
Technik

Liczba postów: 952
Imię: .
Skąd: okolice Bochni
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Ogar 200 czy Simson s51
Nie ma się co zastanawiać, faszyzm jest pod każdym względem lepszy. Ogar 200 to dobry motorower jest, ale to całkowicie inna klasa niż Simson. Ogarem 200 można jeździć długo i bezawaryjnie, ale zawsze będzie tylko Ogarem: słabym, niewygodnym, przestarzałym, sporo palącym, tłuczącym się, no i mało bezpiecznym w dzisiejszym ruchu drogowym(brak światła hamowania, kierunkowskazów, słabe przednie światło). Simson ma tę zaletę, że posiada te wszystkie udogodnienia których Ogar nie ma, amortyzatory nie są tylko dla ozdoby, silnik M531/41 jest dużo lepiej pomyślany niż 223, przyśpiesza bardzo szybko, a moc maksymalną osiąga nie na wysokich, a na średnich obrotach(dzięki czemu można bez problemu jeździć po górach czy ciągnąć przyczepkę bez pałowania silnika). Jeśli chodzi zaś o bezawaryjność, to Simson jednak lepszy od Ogara jest, zwłaszcza jeśli chodzi wytrzymałość(Ogarem nie zrobisz 30 000km do szlifu, to fizycznie niemożliwe, zaś Simson jak jeździsz na normalnym oleju a nie na miksolu tyle osiągnie). No chyba że nie chce Ci się zbierać pieniędzy i chcesz mieć motorower już, w tej chwili to kupuj Ogara, w końcu to jedyny romet którym da się jakoś jeździć.
Skład złomu w moim garażu:
- Simson S51B1-4 1983r
- Simson S51N/Electronic/Comfort(składak z 3 różnych) 1989r.
- Romet Ogar 200(motorower jutra: może jutro odpali) 1989r: sprzedany, oby trafił w dobre ręce
|
|
14-07-2014 16:11:09 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Ogar 200 czy Simson s51 - krzysiu1505 - 14-07-2014 16:11:09
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|