Post: #43

(14-06-2014 13:28:17)zbieracz napisał(a):  Witam, ponownie w temacie zbiorczym o moich rowerach

Pewnego listopadowego popołudnia zacząłem przeglądać Tablicę, w oko wpadło mi ogłoszenie z okolicy o sprzedaży 2 szt. FSM Karlików21 w wręcz idealnym stanie. Dzwonię do kumpla i pytaniem czy chce jeden, a ja wezmę drugi. Ok, jedziemy. Po przyjeździe na miejsce sprzedający oświadcza, że sprząta piwnicę i sprzeda nam oba za cenę 50zł, jeśli weźmiemy też zdezelowane Wigry3. Wlazły wszystkie 3 szt. do tyłu do mojego poloneza
Początkowo Wigry miało być dawcą dla potomnych, ale gdy go rozbierałem, zrobiło mi się go żal. Przypomniało mi się, jak za dzieciaka rozkładałem, lakierowałem, przerabiałem te rowery. Wtedy było inaczej...
Postanowiłem dać mu drugie życie. Z założenia miał być inny, nieoryginalny, ulepszony w moim mniemaniu i taki też jest!
Na początku:


Obecnie:


2. Drugim rowerem jest FSM KARLIK 21. Jeden z bliźniaków, kupionych "na spontana". Tego nie trzeba było lakierować, ani odnawiać, bo jest w stanie bardzo dobrym. Wyczyściłem go tylko i wyregulowałem. Na razie też posiada narzędziówkę z mojego Sokoła, zanim tamten "ożyje" .

Przepiękny jest ten Twój żółty Wigraszek i te białe elementy piękny tworzą kontrast z żółtą ramą....
Ja mam kanarkowego Wigraka 5 z oryginalnym lakierem i choć obawiałam się tej bieli to widzę, że nie słusznie