Mój pierwszy Ogar 200
|
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
(24-06-2014 02:25:09)Tomasso94 napisał(a): (24-06-2014 01:48:17)Quake96 napisał(a): I ten sklep jest tak "zayebisty", że koleś dał mi złe simmery na wał, chociaż podałem mu dobre wymiary.
Idę do sklepu. Proszę o pasztet. Pani przynosi puszkę. Jestem klient. Ja kupuje. Ja płacę. Ja chce dobry zakup. Ja patrze czy to pasztet. To nie pasztet. To pasta do butów. Mówie pani że to pasta do butów. Pani mówi że niemożliwe bo niosła pasztet. Ja mówie pani paczy. Rzeczywiście - to pasta do butów. Pani idzie i przynosi odpowiedni pasztet. Jakie proste 
(24-06-2014 01:48:17)Quake96 napisał(a): Tylko trzeba go jeszcze raz ogarnąć.
Egejn, egejn, egejn, egejn, egejn.... 
Dobra, już dobra, ja też mogłem sprawdzić czy wymiary się zgadzają. Ale nie zmienia to faktu, że prosiłem o jedno, a dostałem drugie.
I nie "egejn", bo ten silnik był rozbierany tylko raz. I jak już pisałem, takie "wpadki" się zdarzają, więc nie rozumiem czemu wciąż tak czepiasz się tego silnika.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
24-06-2014 02:28:12 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 24-06-2014 02:28:12
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|