Mój pierwszy Ogar 200
|
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Nie łożyska i simmery baranie, a simmer zębatki zdawczej. Mati sam powiedział, że odkąd go wsadził to zębatka chodziła z oporem i prawdopodobnie musi się to wyrobić. I żebyś zaraz nie gadał, że kupiłem jakieś gówniane simmeringi, bo sam mi pisałeś skąd mam je wziąć. I ten sklep jest tak "zayebisty", że koleś dał mi złe simmery na wał, chociaż podałem mu dobre wymiary. Idź ty tasiemka zajmij się swoim złomowiskiem, a mnie daj wreszcie spokój. Wygadany to Ty jesteś, ale tylko przez neta. Jak przychodzi co do czego to nawet japy nie otworzysz i słowem się nie odezwiesz. I jak tu traktować Cię poważnie?
(24-06-2014 01:45:43)Tomasso94 napisał(a): Już gdzieś wcześniej pisałem na temat co z tego wyjdzie Nie pamiętam gdzie...
Ide grać w totka, przewidziałem sobie dziś numery, pewnie niedługo się sprawdzą, bajo 
Eee, ale to nie moja wina  Ja tego nie składałem. Poza tym takie coś może się zdarzyć każdemu, nie ma co nikogo obwiniać. Złoży się jeszcze i musi działać. MUSI, bo części są dobre. Szmelc leży u mnie w domu, a ten silnik w końcu ma szansę na bycie porządnym. Tylko trzeba go jeszcze raz ogarnąć.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-06-2014 01:50:20 przez Quake96.)
|
|
24-06-2014 01:48:17 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 24-06-2014 01:48:17
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|