Mój pierwszy Ogar 200
|
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Bez przesady, aż tak ciężko nie powinien pracować. Cylinder jest już wstępnie dotarty. Tzn. kiedyś, na innym silniku zrobiłem na nim około 30km i spisywał się świetnie. Czuć, że ewidentnie w silniku jest coś źle złożone. No bo czy u Ciebie po złożeniu silnika, zębatka była sztywna, nie dało się jej nawet ręką swobodnie obrócić itd. ? Poza tym przecież silnik po złożeniu powinien odpalać i jeździć, tak? A ja nawet nie mam jak nim ruszyć z miejsca. Na pych go nie odpalę, chyba, że bym go z górki pchał, a jak odpalam go "z kopa", to też kaprysi, a jak już odpali to na kilka sekund i nawet podniesienie obrotów, czy dodanie gazu nic nie daje. Ja to czuję, że on ma za duży opór i dlatego gaśnie. Ja wiem, że to nowe łożyska, simmeringi itd. i że to musi się wyrobić, ale jak ma się wyrobić, jak nie chce poprawnie pracować?
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
24-06-2014 01:11:53 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 24-06-2014 01:11:53
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|