Romet 100 by komarinho
|
Autor |
Wiadomość |
komarinho
długodystansowiec
![*](http://www.chlopcyrometowcy.pl/images/technik.png)
Liczba postów: 552
Imię: Paweł
Skąd: Sanok/Kraków
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet 100 by komarinho
Chyba czas na odświeżenie mojego wątku. Dawno tu nie bywałem. Liceum, nauka, zero czasu. Mimo wszystko po zakończeniu sezonu do sklepu jeździłem zawsze komarkiem ![Big Grin Big Grin](images/smilies/biggrin.gif) Odkąd rozwiązałem ostatecznie problemy z gaźnikiem, nie dotykałem w komarze nic, i nabiłem lekko z 1000km. Jeździł na prawdę bezawaryjnie, jedyne co to 3 kapcie, linka sprzęgła, luz w przednim kole, duperele. Na założonej gumie filtra szmerów ssania nie wkręcał się na obroty, nie miałem czasu grzebać więc cały czas jeździłem bez. Ostatnio że rok szkolny się kończy, i pogoda lipna to postanowiłem trochę pogrzebać. Rozebrałem cały tył i wyczyściłem, jestem w trakcie zmieniania szczęk hamulcowych z tyłu, będę składał na 4 sprężynkach, kupiłem oryginalny drut hamulcowy bo miałem wydziwiany powyginany, wyprostowałem nóżkę hamulca która przygięła się pewnego razu podczas wchodzenia w zakręt na hamulcu. Znalazłem u siebie gumę i klosz w super stanie do tylnego światła i to poskręcałem, zdjąłem jakieś stare naklejki drobne i powyczyszczałem, parę rzeczy żeby go dopracować, zanim sezon zacznie się na dobre. Problem z gumą też rozwiązałem, wylot pod siedzeniem bywał przytkany bo ułamane było przednie mocowanie siedzenia, ale załatwiłem już z sąsiadem przyspawanie tego do blaszki na nitach Popa, więc będzie wszystko grać. Śmiga śmiga i jeszcze raz śmiga, wierny jest i wytrwały. W międzyczasie wpadły parę razy dłuższe wycieczki, motoserce z Bartkiem (Barto5050) w Sanoku itp. Łapcie zdjęcia
Chyba czas na odświeżenie mojego wątku. Dawno tu nie bywałem. Liceum, nauka, zero czasu. Mimo wszystko po zakończeniu sezonu do sklepu jeździłem zawsze komarkiem ![Big Grin Big Grin](images/smilies/biggrin.gif) Odkąd rozwiązałem ostatecznie problemy z gaźnikiem, nie dotykałem w komarze nic, i nabiłem lekko z 1000km. Jeździł na prawdę bezawaryjnie, jedyne co to 3 kapcie, linka sprzęgła, luz w przednim kole, duperele. Na założonej gumie filtra szmerów ssania nie wkręcał się na obroty, nie miałem czasu grzebać więc cały czas jeździłem bez. Ostatnio że rok szkolny się kończy, i pogoda lipna to postanowiłem trochę pogrzebać. Rozebrałem cały tył i wyczyściłem, jestem w trakcie zmieniania szczęk hamulcowych z tyłu, będę składał na 4 sprężynkach, kupiłem oryginalny drut hamulcowy bo miałem wydziwiany powyginany, wyprostowałem nóżkę hamulca która przygięła się pewnego razu podczas wchodzenia w zakręt na hamulcu. Znalazłem u siebie gumę i klosz w super stanie do tylnego światła i to poskręcałem, zdjąłem jakieś stare naklejki drobne i powyczyszczałem, parę rzeczy żeby go dopracować, zanim sezon zacznie się na dobre. Problem z gumą też rozwiązałem, wylot pod siedzeniem bywał przytkany bo ułamane było przednie mocowanie siedzenia, ale załatwiłem już z sąsiadem przyspawanie tego do blaszki na nitach Popa, więc będzie wszystko grać. Śmiga śmiga i jeszcze raz śmiga, wierny jest i wytrwały. W międzyczasie wpadły parę razy dłuższe wycieczki, motoserce z Bartkiem (Barto5050) w Sanoku itp. Łapcie zdjęcia
Mój Romet 100
Mój Romet Ogar 200
Moja MZ ETZ 150
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-06-2014 13:52:53 przez komarinho.)
|
|
01-06-2014 13:34:29 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Romet 100 by komarinho - komarinho - 01-06-2014 13:34:29
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|