Drugi Ogar 200 Pompka.
|
Autor |
Wiadomość |
Pompuś
Unregistered
|
RE: Drugi Ogar 200 Pompka.
Siemka ! Witajcie po długiej przerwie.Wczoraj mieliśmy zlocik, ogar dojechał na miejsce spotkania, a tam przestał jeździć. Dziś się za niego wziąłem pali jak złoto - na zimnym 1-2 kop, a na ciepłym 2-3. Dziś byłem u kolegi nagwintować szpilki na cylindrze pod kolanko i ogarek chodzi bardzo cichutko i przyjemnie. W dodatku polakierowałem bak i błotnik przód. Mają piękny połysk, są prosto wyszpachlowane, lecz efekt jeszcze mnie nie powala, bo wiem że jak zepnę poślady to dam rady zrobić to lepiej. Ogarek zbiera się cudownie, ponieważ w piątek wymieniłem pierścionki. Kompresja całkiem fajna jak na 223, biegi nie wyskakują już. Ogólnie jestem bardzo zadowolony, że udało mi się tak złożyć silnik lecz wiele zawdzięczam Marwerickowi. Nabyłem od niego sporo części, cewki, wydech bardzo ładny, fajki, kabel od świecy itp. Ale dziś stało się coś strasznego.. Jadę i nagle słyszę metaliczny dźwięk i "jeb"... Poszła łapa mocowania silnika... :/ Masakra. Jutro to pospawam i polakieruję. Ogólnie jestem bardzo zadowolony. Silniczek trzyma olej, postawiłem go na prawie 2h na kostce i ani kropelka sie nie ulała. Co jeszcze zostało, aby efekt mnie zadowalał ?
-naklejki;
-nowe kompletne sprzęgło;
-porządna instalacja;
Nowe kolanko wydechowe;
i to wszystko. Mi ogarek bardzo się podoba, jest uroczy i będę ładował w niego tyle keszu ile będzie potrzebne. Łapcie fotki z wczoraj.
Skromnie, ale... jutro może filmik z pracy silnika, bo pięknie mruczy
|
|
28-04-2014 23:18:17 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Drugi Ogar 200 Pompka. - Pompuś - 28-04-2014 23:18:17
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 116 gości
|
|