Mój pierwszy Ogar 200
|
Autor |
Wiadomość |
Tomasso94
Przebiegły Administrator :D
Liczba postów: 4,040
Imię: Tomasz
Skąd: Będzin / Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Jak ja to widzę? Cuda się zdarzają, ale nie kilka razy pod rząd
Oba silniki to totalna padaka, która dawno powinna wylądować w kontenerze  Gdy już składaliśmy kiedyś ten "pierwszy" na dwóch różnych karterach, już nie wierzyłem w powodzenie całej tej roboty, bo miałem wrażenie jakbym składał S38 i 023 na raz  Drugi silnik wydawał się z zewnątrz spoko, lecz ktoś miał taką manie przeciekania, że naładował wszędzie pełno sylikonu, z dwie tubki conajmniej, nawet tryby w skrzyni były dobrze uszczelnione  No ale tez jakiś gamoń naładował pełno sylikonu pod śruby, zapchał dziury z gwintem i zaczął wkręcać śruby.... No i tak były wkręcane, że sylikon wypchnął ściankę komory tak, że wał zaczął mielić ją na proszek. Nie ma się co dziwić że gaźnik nie ciągnał benzyny, jak komorą był również przedział ze skrzynią  Dlatego też znów padła decyzja że składamy na tych krzywych, podspawanych i totalnie wymęczonych pierwszych karterach, które ostatni raz użyte miały być już przy poprzednim remoncie. Raz się udało, wiadomo nic osiowości nie trzymało, no ale pewnie z bólem i zgrzytem tryby się dopasowały i jakoś to się trzymało. Przyszedł czas składania wszystkiego do kupy, i już wtedy uznałem że cała operacja nie ma sensu, bo nawet na "sucho" po skręceniu karterów bez wnętrzności był problem z ich spasowaniem tak, żeby olej nie leciał ciurkiem z pod spodu. Materiał nadwyrężony tak, że aż źle się na to patrzyło. No ale no, skoro padła decyzja ze i tak składamy na starych, to nie protestowałem  Problem tylko jeden, wszystko się spasowało i ponaginało juz przy tym wakacyjnym(?) składaniu, wiec teraz było jeszcze gorzej... No ale coś z tego wyszło. Dlatego mówię, głównym problemem że nic tam lekko nie chodzi jest to, że spasowanie powinno wyglądać, a wygląda:
No i niestety musisz postarać się to odpalić i może coś tam się podociera i poukłada, albo załatwić pasujące do siebie kartery, bo te to jest jakiś wyczyn  Wiele silników składałem na różnych karterach, ale te tak perfidnie do siebie nie pasują, że filozofom to się nie śniło
- Volvo V70 II
- Honda Transalp 600V
- Romet Kadet 110 Automatic
- Romet Komar
- Romet Ogar 200
- Opel Astra G
*** ...i wtedy rzekł - Nie da się. ~ Tomasso94 ***
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-03-2014 12:50:49 przez Tomasso94.)
|
|
03-03-2014 12:43:14 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Tomasso94 - 03-03-2014 12:43:14
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|