Drugi Ogar 200 Pompka.
|
Autor |
Wiadomość |
Pompuś
Unregistered
|
RE: Drugi Ogar 200 Pompka.
Juuuż jestem.
Wróciłem. Ogar mnie zawiódł, ale o dziwo nie silnik, ale to że złapałem gume. Dzisiejszy dzień był pasmem nieszcześć. Rano kupiłem paliwko, zalałem Ogara, odpalił od strzała Postanowiłem zrobić sobie małą rundke (tak z 10 km na rozgrzewkę) i przy dojechaniu do domu nie było sprzęgła i zerwał się gwint na kolanku wydechowym. A tu już 12 godzina, a na 13 zlot zaplanowany.... Ogarnąłem to, skoczyłem po kolegę i jechaliśmy ile dała fabryka czeska. Dojeżdżamy (spóźnieni o 30 min) a Marwela nie ma Aha, ostatni km. do miejsca spotu jechałem bez wydechu, bo znów się wyrwał i znów nie działało sprzęgło... Wtedy wracamy, z nadzieją, że Marwel czeka na podwórku. Jadąc tak jakiś sk*rwiel w Golfie wjechał w kałużę i mnie całego ochlapał... Ale to nie koniec, o nieee, nie na mojej zmiania. Przed samym domem wyjeb*ała mi dętka z przodu...... W dodatku trzymałem ten ohydny, połamany wydech w ręku. Wywaliłem go w krzaki, a ogara dopchałem do domu. Co dziwne ogar odpala nadal od strzała. Także dzisiejszy dzień nie był najlepszy.
Fotki dodam jak kolega na FB wejdzie.
Są foty. W sumie robione na postoju ale co tam. Jak widać mój już bez wydechu.
|
|
23-02-2014 20:12:48 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Drugi Ogar 200 Pompka. - Pompuś - 23-02-2014 20:12:48
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 92 gości
|
|