Post: #18

(15-02-2014 22:50:39)mikolaj.lukasik napisał(a):  a szło by odkupić od ciebie żuka ? a i czy dałoby sie spisać umowe za życia twojego taty

myślałem o tym ale jest jednak strach, po za tym wczoraj już rozebrałem skrzynie biegów i chłodnice.

(16-02-2014 18:11:21)Boszu napisał(a):  Oryginalny Rusek nie da rady z 3 skibowym pługiem?? To czemu mój Rusek jak był po remoncie (już z 10 lat temu jak mały brzdąc byłem) to tato woził mnie w nim i właśnie na 3 skiby leciał??

Podejrzewam że był to pług 3 skibowy ale grudziądzki, czyli z mniejszymi lemieszami prawidłowo stosowany do podorywki ale niektórzy używają go do zwykłej orki, bo rusek na pewno nie da rady takiemu większemu pługowi np jak do 60-tki

(16-02-2014 18:11:21)Boszu napisał(a):  I dziwna przeróbka, bo benzyna w pole się nie nadaje... Przynajmniej nie przy takim silniku. Bo nie ważne jest ile ma KM, tylko ważny jest moment! Dla porównania, Maluch ma te ok. 30kucy, i jak robią z niego traktorki to nie nadają się do orania pola. Bo brakuje momentu i trzeba pałować po pedale gazu i sprzęgła.
I ogólnie przeróbka Ruska to lipa. Po raz pierwszy chyba, powiem że wolę oryginał niż taką przeróbkę!

Zauważ też, że do samoróbki dają skrzynie z różnych pojazdów, a np Ruski ma oryginalną skrzynie przystosowaną do pola, więc nawet taki silnik z maluszka słabo ale zawsze jakoś dawał by rade w polu przy tej skrzyni