Ja to zacząłem w 4 klasie, kiedy to na strychu znalazłem drynkę tą z 025 nwm jaki to model. Długo nią jeździłem aż do początku 1 gimby
![Big Grin Big Grin](images/smilies/biggrin.gif)
bo to siara była takim małym czymś jeździć
![Tongue Tongue](images/smilies/tongue.gif)
W 6 klasie uczyłem się niby stundować
![Tongue Tongue](images/smilies/tongue.gif)
większą zębatka i na kółeczko bez katowania
![Smile Smile](images/smilies/smile.gif)
tera pewnie myślicie ,, co za debil ją katował", a tak wcale nie było. Przez ten czas miała 1 porządną kapitaleczkę. Następnym pojazdem był Komar 3, ale trochę inny
![Tongue Tongue](images/smilies/tongue.gif)
taki składak, składałem z tego, z co mam
![Big Grin Big Grin](images/smilies/biggrin.gif)
Po miesiącu kupiłem Kadita
![Tongue Tongue](images/smilies/tongue.gif)
bez papierków za stówke. Idealnie jeździ, gorzej z wizualnym stanem
![Big Grin Big Grin](images/smilies/biggrin.gif)
Jak i drynką tak i Komarem oraz Kaditem coś tam uczę się stundować
![Tongue Tongue](images/smilies/tongue.gif)
Wisi mi to, że mówią mi, że katuje je itp. Katować nie katuje, zębatki maxymalnie na moc i na koło da rade, bez problemu. Na wakacje chciałbym MZ ETZ 150, tamte są za małe dla mnie
![Big Grin Big Grin](images/smilies/biggrin.gif)
Myślałem nad WSK czy Mińskiem, bo to jednak lepie by było po pięćdziesiątce, ale ETZ coś ma w sobie, że wolę ją niż WSK
![Big Grin Big Grin](images/smilies/biggrin.gif)
Troszkę się rozpisałem, w sumie może coś z sensem będzie
![Big Grin Big Grin](images/smilies/biggrin.gif)
Brawo dla tych, co dotrwali do końca
@Edit : ale emotek się posypało