FSO 1500 1988r. by Ćmaga
|
Autor |
Wiadomość |
Ćmaga
Gazownik, kierowca
Liczba postów: 108
Imię: Jakub
Skąd: Włodawa
Pojazd: Romet Ogar 205
|
RE: FSO 1500 1988r. by Ćmaga
W końcu. Silnik żyje i mówi przepięknie. Pomimo niewyregulowanego jeszcze gaźnika pracuje równo, trzyma wolne obroty, prawidłowo się wkręca pięknie gwiżdżąc przy tym. Szczerze mówiąc prawie się popłakałem jak dzisiaj odpalił. Nic w nim nie stuka nie puka, nie wycieka, pracuje jak nowy. Zacząłem też składać hamulce żeby pojeździć w tym tygodniu i doregulować silnik, zrobiłem jedno koło, niestety jest problem z odkręcaniem szpilek trzymających tarcze hamulcowe. Kilka fotek:
Sprawdzanie iskry przed odpalaniem (na szczęście tak ustawiłem zapłon przy składaniu, że nie musiałem nic ustawiać do odpalenia):
Nowy zbiornik (zmarnowałem 3 godziny na montaż tego badziewia współczesnej produkcji, bo za chiny nie chciał pasować).
Zakonserwowane podwozie i profile. Progi, przedni i tylny pas na razie pomalowałem na czarno, konserwacją. Nie zbyt mi się to podoba, ale brak funduszy i warunków na lakierowanie zadecydował o tym. Na szczęście za kilka lat planuję totalny remont blacharski i zmiana koloru więc wróci to do porządku.
Zakurzone nadwozie:
Silnik gotowy. Ustawić tylko gaźnik już na stałe i docierać.
Hamulce w trakcie składania:
Na dniach postaram się załatwić coś do nagrywania i wrzucę filmik z pracy silnika. Ogólnie to mam nadzieję w następnym tygodniu już pojechać na przegląd.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-01-2014 00:22:13 przez Ćmaga.)
|
|
01-01-2014 00:19:50 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: FSO 1500 1988r. by Ćmaga - Ćmaga - 01-01-2014 00:19:50
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|