czy warto kolumienki tonsila zgc 50
|
Autor |
Wiadomość |
Boszu
Bo na gumie, latać umie!

Liczba postów: 604
Imię: Jacek
Skąd: Kozłówek - Podkarpacie
Pojazd: Inny
|
RE: czy warto kolumienki tonsila zgc 50
(20-12-2013 18:06:51)klexmix napisał(a): Altusy to akurat najgorszy szrot jaki wypuścił tonsil, za to niesamowity sukces marketingowy. Podług altonów mildtonów nie mają najmniejszego startu, a gdzie tu tak świetne konstrukcje tonsilu jak tango, classic, bolero, sonata, czy starsze zg40c, zg80c115, czy seria c201 i reszta.
Kolego boszu, jak chcesz poczuć wibracje na całym ciele kup sobie młot pneumatyczny, wibrator albo idź na koncert!
Głośnika nie tylko samą mocą można spalić, nawet głośnik milijon watuuuf można spalić PRZESTEREM!
Potem takie pajace piszą takie pierdoły, reszta pajaców to powtarza i robi się zgrupowanie hołoty która gówno słyszała i gówno wie... i nie mówie akurat tylko o tym forum, wszędzie tak jest.
Wulgaryzm x2-tym razem 3pkt
Przesterowany wzmacniacz raczej nie był. Nie sądzę. I widać, że albo nie wiesz jaką przyjemnością jest słuchanie głośnej i czystej muzyki... Albo po prostu nie gustujesz w takim słuchaniu muzyki.  Tylko wolisz klasykę i te sprawy... 
I dla mnie słuchanie cicho muzyki, to tylko gdy coś robię lub jestem zmęczony. Ale gdy naprawdę chcę posłuchać dobrych kawałków z dobrym brzmieniem, jak dla mnie D&B, Dubstep, Electro Hause a i czasem nawet HardStyle... To musi być głośno i zarazem czysto! A gdy głośność jest taka że odczuwa się wibracje, to wtedy jest perfekt!!! Jak dla mnie oczywiście. W sumie, dla moich kumpli z okolicy również. I myślę że dla każdego młodego słuchacza...
(20-12-2013 17:14:28)stqc napisał(a): Boszu widać że nie polak, prawdziwy polak chwali altusy, altony, mildtony, tonsile Bo wie jak to gra 
Wiesz, jestem Japończykiem! W Polsce mieszkam od 2 lat.  Ja w życiu takie głośniki słyszałem ja wiem?? 2-3 razy... Dla tego, że u mnie nikt nie kupuje takich, tylko jak ktoś kupuje to konkret sprzęt za 3-4 tyś. Albo kupuje sobie dobry Subwoofer za 200-300zł który gra naprawdę świetnie. A stare głośniki Tonsil czy Altus idą do spalenia i na złom. Sam mam Tonsil GDN 40W którego mam zamiar oddać na złom bo do wymiany jest membrana z cewką. A kupienie takiej równa się z kupieniem nowego lepszego głośnika z kolumną.  Bo jak kiedyś szukałem po forach a potem po allegro, to kupienie samej membrany to 40zł, a cewka 30zł. W tym jeszcze specjalny klej 15zł (tutaj można go zastąpić klejem szewskim którym dawniej się ludzie ćpali  ) No i dodatkowo jeżeli miał by mi to ktoś zrobić to 20zł. A za 100zł to ja kupuję na szrocie nie mal nową niemiecką kolumnę 150W(70W RMS).  Która jak sądzę, zagra 5x lepiej niż ten Tonsil...
I dzisiaj przez przypadek zgadałem się na FB z znajomym, który posiada te popularne Altony czy tam Altusy 80-tki. I jutro (w niedzielę) do niego zaglądnę posłuchać jak to gra. Całość ma napędzaną wzmacniaczem Unitry 2x60W z tunerem Radio. Tzn. składanka. A wszystko to odziedziczone po jego Ojcu, a dokładniej aż Dziadku.  Który kupił to w GS'ie.  I sam mi powiedział że gra to gorzej niż z jego głównym zestawem 4x250W RMS + 3000W wzmacniaczem. A całość to zestaw do samochodu, bo 4 skrzynie bassowe i wzmacniacz 12V samochodowy. W tym mówi że te Altusy 80-tki robią mu jako średnio i wysoko tonowe i w planie ma zamiar zakupić 4x syczki i 4x 100w głośniki średnio tonowe i 4x 200W głośniki wysoko tonowe jakieś olejowe, cokolwiek to znaczy. Bo twierdzi że Altusy mu szkoda katować przy tamtych głośnikach.
I jak gdyby ktoś chciał, to u nas tutaj na Podkarpaciu jak nie raz po szrotach jeżdżę, to po 20-30zł można kupić różnego rodzaju stare Tonsile... Tyle że w większości do wymiany membrany.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-12-2013 06:19:21 przez Boszu.)
|
|
21-12-2013 06:17:12 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: czy warto kolumienki tonsila zgc 50 - Boszu - 21-12-2013 06:17:12
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|