Dzisiaj przesiadując całą noc (nie pierwszą ostatnio), siedziałem i dumałem jak zabrać się w końcu za moją drugą ramę z przebitymi numerami...
Zastanawiałem się długo, czy ją wyczyścić, odmalować i podmienić z aktualną. Żeby była prosta, a tamtą krzywą próbować przerobić pod choppera?? Czy może tą którą mam, od razu przerobić, bo w sumie nawet nie wiem czy ona jest prosta?!
I postanowiłem że dzisiaj jak tylko wstanie słońce, to idę obejrzeć tamtą ramę, być może przełożyć silnik z kołami, założyć jakiś przód i przejechać się, i sprawdzić czy jest prosta... Jeżeli tak, będzie czyszczona i malowana. Jeżeli nie, przerabiana...
W skrócie, nabieram ostatnio motywacji i ciekawych pomysłów na rozwiązania... Martwi mnie jedna rzecz tylko!
Czy ktoś wie, jak pospawać ramę, główkę ramy itd. Aby wszystko było proste!?
Po za tym, w zamiarze mam wykorzystać wszystek dostępny materiał, i stworzyć z ramy ogara 200, choppera...
Tutaj przedstawiam poniższy projekt stworzony w PhotoFiltre 7:
Mniej więcej chciał bym coś takiego uzyskać... W skrócie obniżyć go, i siedzenie ustawić jak najniżej. Amortyzację zmienić tak, aby nie wystawała głupio jak tutaj:
Ale z drugiej strony, coś na styl tego tutaj wyżej myślał bym zrobić... Tylko Bak by był tak jak na tym który ja zrobiłem, z tą różnicą że ten bak był by wyżej... Albo po prostu mniejszy, od Komara/Motorynki.
Idąc dalej, błotnik był by z integrowany z tylnym wahaczem, opuszczony bardzo nisko nad koło. Przednie lagi wypuszczone bardziej do przodu, tym samym obniżając całą konstrukcję... Silnik myślę na oryginalnych mocowaniach tak samo blisko wahacza i koła jak w oryginale. Żeby nie było problemów z łańcuchem. A z biegami myślę że problemu nie będzie, bo w końcu i tak stosuje się pręt...
Dźwignię hamulca mam jeszcze z mojego Ogara 205 który był przerobiony na Crosa, a podnóżki tylne służyły jako główne... I tam miałem własnoręcznie robioną dźwignię. Myślę że nie będę musiał robić nowej, tylko zastosować tamtą.
Nie wiem jeszcze jakie siedzenie zastosować, czy spróbować skrócić oryginalne, pokrowiec zapasowy przeszyć na maszynie do szycia (o ile pójdzie igła przez tą skórę), czy może rozglądać się za siedzeniem od motoryny/komara... Lub myślałem też nad sztywnym wahaczem i siedzeniem jak od Komara Sztywniaka (gdzieś takie podobne od Ukrainy miałem)
Co do kierownicy, możliwe że będzie to kierownica ze spawanych koluch grubego łańcucha... Albo z kształtowników w jakiś sprytny sposób spawanych.
A i wracając do tylnej amortyzacji, w miarę możliwości jeżeli będzie za długie, będą skrócane sprężyny... (mam już nawet gdzieś takie gotowe, z którymi bawiłem się obniżając oryginał)
Być może zmiana lampy na większą i chromowaną/plasztikową. Ale na początek powiedzmy że był by oryginał.
A i zapomniał bym o przednim błotniku, którego nie umieściłem na projekcie, bo akurat takie kolo znalazłem bez błotnika.
Ale myślę że będzie to obniżony oryginał. Bo nie ma sensu chyba go obcinać, bo na pewno głupio to wyjdzie, a szkoda mi psuć kolejnego błotnika.
Dodatkowo jeżeli będzie potrzeba, być może obniżone zostanie mocowanie tylnego wahacza dla płynniejszej amortyzacji. I mniejszych obciążeń materiału. Oraz uzyskania większej twardości... No i ewentualnego uniknięcia obijania się łańcucha o niego.
Ale to być może odpuszczę.
Tylny wahacz jak znajdę, to będzie bez podnóżek dla pasażera, jak nie znajdę, zostaną w innym obcięte...
Tak po za tym, na razie tyle z moich pomysłów na ten projekt... Zaraz pewnie idę się za niego zabierać, bo jasno się powoli już robi, a pracy nad tym będzie sporo!
Dodam jeszcze tylko, że znając mnie... Jeżeli ten projekt ma być wykonany, to zostanie on wykonany w ciągu góra tygodnia! A być może nawet 2-3 dni... To zależy jak dobrze będzie mi szło, i jak duży będę miał na to zapał! Postaram się tak że w miarę możliwości robić jakieś fotki jeżeli cały ten projekt w końcu ruszy...
Przypomnę, że romet Kros którego stworzyłem powstał w ciągu jednego dnia.
Jedynie drobne poprawki były wprowadzane w czasie późniejszym!
A wyglądał on tak:
I był robiony przedni błotnik, siedzenie, tylny błotnik, amortyzatory, bagażnik oraz zmieniany cały przód wraz z lampą. Dorabiane mocowanie tablicy i zmiana światła, przerabiane kolanko wydechu.
Napiszcie co sądzicie o tym moim projekcie, co byście może proponowali mi zmienić, jakie rozwiązania zastosować itd.
A i co jeszcze sądzicie o ramie... Wzmacniać?? Czy sama rura to wszystko wytrzyma?!