Boszu, i jego Koszmar...
|
Autor |
Wiadomość |
Boszu
Bo na gumie, latać umie!
Liczba postów: 604
Imię: Jacek
Skąd: Kozłówek - Podkarpacie
Pojazd: Inny
|
RE: Boszu, i jego Koszmar...
Elektryka, dal mnie nie problem... z 10x robiłem od podstaw w swoim Ogarze, robiłem w Jawce, Simsonie itd. Nawet grzebałem przy GB-ku. To akurat sprawa dla mnie prosta i jasna jeżeli chodzi o zrobienie takiej elektroniki.
Co do zaworów, też sprawa myślę że banalna, bo skoro w samochodzie ustawiam, to w chińczyku ustawię tym bardziej bez problemów. (jeszcze jakiego V-tec zrobię! )
A co do ramy, skoro wytrzymuje moje tłuczenia i stunty, to normalną jazdę z takim silnikiem tym bardziej wytrzyma.
No i taki Swap, mniej roboty myślę niż gdybym chciał założyć silnik WSK, CZ itd. Bo silnik też jest leżący, co dużo bardziej ułatwia sprawę! Problem z łańcuchem?? Żaden... Koło można obrócić, a na wahaczu dospawać dzyndzla od hamulca. Chodź jak pamiętam, to łańcuch idzie z tej samej strony co w jawce. Samo mocowanie?? Dobre 10-20 minut i gotowe... I to gumowane... Elektryka to już kwestia po siedzenia przy tym, po myślenia, przemyślenia i potem dopiero zrobienia. Chodź pewien jestem że i tak kilku krotnie elektryka będzie przerabiania.
|
|
30-11-2013 17:04:04 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Boszu, i jego Koszmar... - Boszu - 30-11-2013 17:04:04
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 15 gości
|
|