Mój pierwszy Ogar 200
|
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Ile można patrzeć jak Ogar stoi na podwórku i się marnuje... Póki co oddanie silnika(ów) do remontu się opóźnia, a ja mam chęć pojeździć. Postanowiłem więc, że tym razem sprawdzę jak będzie jeździł ten drugi silnik z zielonego ogara (patrz fot.). Wobec tego musiałem z powrotem wsadzić do niego cylinder i tłok. Do tego nie mogło się obejść bez przełożenia kilku innych części. Zabrałem się więc do pracy... Niestety przy rozbiórce starego silnika, okazało się, że prawdopodobnie od moich ostatnich "szaleństw" na Romecie, pękły dwa pierścienie. Cylinder z tego co wypatrzyłem to nie ucierpiał. Przypomniałem sobie, że gdzieś walały mi się pierścienie do nominalnego tłoka (miały iść do tamtego silnika zanim się zatarł), ale po 1. nie wiedziałem czy obecny to nominał (nie mam suwmiarki a z tłoka nie mogłem się doczytać), a po 2. nie mogłem ich za nic w świecie znaleźć ![Tongue Tongue](images/smilies/tongue.gif) Przez to silnik na dziś został niedokończony (foto wyżej przedstawia aktualny stan), a ja czekam do poniedziałku na otwarcie Motozbytu ![Smile Smile](images/smilies/smile.gif) .
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-11-2013 03:37:42 przez Quake96.)
|
|
24-11-2013 03:28:08 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 24-11-2013 03:28:08
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 17 gości
|
|