Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Rozpołowiłem silnik, kilka pytań
|
Autor |
Wiadomość |
Umberto
Nowy

Liczba postów: 29
Imię: Hubert
Skąd: Środkowopomorskie
Pojazd: Romet Komar
|
Rozpołowiłem silnik, kilka pytań
Witam,
Jako, że prace przy renowacji komara postępują, a jestem w tych kwestiach początkujący mam pytanka:
1. Łańcuch mam w dobrym stanie, ale strasznie zasyfiony: w czym go najlepiej wymoczyć? Benzyna, ropa? Inne środki?
(katery leżały jakieś 1h w rozpuszczonym środku do czyszczenia silników i umyte myjką ciśnieniową- wszystko super czyste...)
2. Koło zębate przekładni stałej (tak to się chyba nazywa) mam w słabym stanie:

Czy to jakaś znormalizowana część? Czy trzeba kupić dedykowaną? I czy w ogóle kupować nową, czy zostawić jak jest?
Dziwne, bo to drugie koło zębate, które z nim pracuje (nazwy nie pamiętam) nie ma żadnych ubytków na powierzchni zębów...
3. Czy elementy wnętrza silnika (choinka, wałek kopki) potraktować kąpielą w benzynie? Czy tylko wyczyścić, nasmarować i montować.
Oczywiście po kąpieli w benzie, leżało by to jakiś czas w oleju+ jakiś ceramizer, aby film olejowy pokrył się na powierzchniach elementów...
edit/
4. Tłok mam chyba oryginał- 37mm. Brak rys i wżerów na powierzchni cylindra. Robić szlif od razu i kupować większy tłok? Czy zostawiać jak jest.
Przebieg maszyny to ok 4tys km.
Remont robię na stan fabryczny, a nawet lepszy, bez kompromisów, więc wolę zrobić raz, a porządnie...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-11-2013 00:52:46 przez Umberto.)
|
|
10-11-2013 00:43:52 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
Rozpołowiłem silnik, kilka pytań - Umberto - 10-11-2013 00:43:52
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|