Witam, oto nowy wątek dotyczący mojego komara. Jak pisałem w poprzednim wątku dotyczącym komara mojego syna, stałem się jakiś czas temu posiadaczem komara 50-T1, tak mi się przynajmniej wydaje. Szukałem u znajomego części do niebieskiego komara mojego syna a kupiłem następny sprzęt za całe 150 zł. Sprzęt jest kompletny, ale nie na chodzie.
W oryginale miał taki brązowy, trochę ceglasty kolor, raczej od nowości, ale ktoś go pomalował podkładem. Odkryłem, że zbiornik jest inny, bo jasna czerwień, przedni błotnik sam zmieniłem, bo był pognieciony. Kanapa jest rozdarta, zaklejona taśmą, Polak potrafi Schowki też są 2 prawe i w słabym stanie, ale już kupiłem nowe. Zbiornik ma wgnioty spore, ale załatwiłem już inny, jak nowy, tyle że zielony.
Komar nie miał papierów, ale już ma. Najpierw kupiłem od znajomego papiery na ogara 200, bo chciałem mieć jakiekolwiek. Ostatnio jednak udało mi się kupić kwity na komara rometa, więc te wykorzystam.
Stan komara jest nie najgorszy, ale trzeba poświęcić mu sporo czasu i pieniędzy. Myślę, żeby go odmalować na oryginalny kolor, chromy są do poprawki, przednie koło oryginalne już mam, nawet chrom jest ładny. Instalacja do podłączenia, silnik do rozbiórki. Kompresja raczej słaba, 2 bieg wyskakuje. A przy okazji, czy ten model mógł mieć silnik 2 biegowy? Bo czytałem, że niby 3.
Trochę poszalałem z komarem syna, więc swojego zostawię na póżniej, jak odłożę jakiś fundusz. Myślę, żeby zrobić silnik na razie i go zarejestrować, nacieszyć się jazdą, potem wezmę się za renowację.
Co powiecie?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-11-2013 20:17:02 przez Jaras.)
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.