Post: #25

(22-10-2013 23:30:13)nie_mientki napisał(a):  No, że "hejter" ze mnie. Taka nowomowa internetowa. Że niby nic mi nie pasuje i wszystko krytykuję

Ale żartuję. Jeśli jedyne niedociągnięcia to przepalone żarówki, brak naklejki i odwrotnie zamontowana spinka to naprawdę czapki z głów. Z której części Mazowsza jesteś?

Jestem z centralnej części, a rometa (w dr napisane Komar, nie polo) nie dostałem od menela, ale od znawcy tematu motoryzacyjnego. A dostałem tylko dlatego, że wiedział o tym, że przechodzi w dobre ręce.

---

(22-10-2013 23:24:36)MichalSR50 napisał(a):  Mówiłem, że grosze Założę się nawet, że za flachę dostał od żula tego Polo. Już we wszystko jestem w stanie uwierzyć, gdy mój znajomy kupił Malucha z 1978 roku w fabrycznym stanie 34 tys. przebiegu za... 300 zł

Może do Ciebie podjadę, jak wszystko zrobię, bo bywam w WOT.