Mój pierwszy Ogar 200
|
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
No już wiem, że to tyle jeśli chodzi o ten rok i tego Ogara
Wiem już co winne było zablokowaniu tłoka... Nie, nie były to pierścienie. Okazało się że zjadło kawałeczek zabezpieczenia sworznia (nie tego przyszlifowanego, tylko drugiego). Ten dosłownie wżarł się w tłok (z boku dosłownie między szczytem a pierwszym od góry pierścieniem). Cylinder ma dwie potężne rysy. Ale to nie koniec tragedii, bo najgorsze właśnie nadchodzi... Wał to istny szrot. Jego luz jest tak ogromny, że słowami tego nie opiszę. Przekładka wału z drugiego silnika jest bezcelowa, bo tamten też ma luz. Nie aż taki, ale ma...
Ogólnie to z żalem muszę odstawić Ogara w kąt. Prędko nie będzie jeździć. A na pewno nie prędzej niż w przyszłym sezonie...
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
01-10-2013 14:36:40 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 01-10-2013 14:36:40
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości
|
|