Post: #28

(02-09-2013 12:28:31)nie_mientki napisał(a):  Żadnego kota żadnym ogonem nie odwracam. Po prostu udowadniam że dziś nie jest to auto dla "sfer wyższych" a dla dosłownie każdego.

No i widzę nieścisłość. Bo z jednej strony "stać mnie na wlanie 10 litrów oleju do silnika", "to nie jest padlina typu vectra czy passat", "zazdrosne wieśniaki mi autko zniszczyli". Z drugiej strony montujesz LPG żeby można było z garażu się ruszyć, czekasz na rejestrację na zabytek(wiadomo-można skołować niższe OC, a przegląd bezterminowy), na śluby byś wynajmował bo autko musi na siebie zarobić.

Rozumiesz do czego dążę?

A ja nic nie mówiłem,że to jest auto dla wyższych sfer.

5 litrów raczej nie wleje bo padnie,LPG już było a nie widzę sensu wyciągać,na zabytek chce bo chce mieć żółte blachy,a na Oc mam 60% zniżek więc jak zarejestruje na zabytek nikt już niżej nie zejdzie,a o ślubach pomyślałem bo się ludzie pytają czy by człowiek nie zawiózł bo nie kazdy chce jechać A6 czy mondeo mk3 w kombi.