Druga Kłejkowa Maszyna!
|
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Druga Kłejkowa Maszyna!
(29-07-2013 14:28:57)kondzio310 napisał(a): Tak jest jak sie nie miesza. SOry ale z puszki z marketu czy itp. to gówno a nie farba, jak z puszki to jedynie w lakierni samochodowej które są nabijane przy mnie, chociaż wiem co to za lakier,
Ja nie kupuję spray'u w pierwszym lepszym "markjecie", tylko w Castoramie. Nie kupuje też gówien po 10-12zł, tylko Spray'e Fly-Color produkowane przez MOTiP (bardzo dobra i nie byle jaka firma), które kosztują po 24zł za puszkę. Jak widać niebieskiego nimi pomalowałem i trzyma się idealnie. Nigdzie, ale to nigdzie lakier mi się nie łuszczy czy odpada. Wygląda średnio, bo powierzchni nie przygotowałem pod malowanie odpowiednio. Ale sam lakier jest bardzo dobry, tyle że nie ma tego połysku co taki z kompresora
(30-07-2013 01:24:03)chuck napisał(a): ten orginalny lakier jest w super stanie !
Chyba żartujesz... Jedyny element który może się pochwalić "w miarę" dobrym stanem lakieru, to bak. Reszta to po prostu obraz nędzy i rozpaczy. Błotniki i rama, częściowo pomalowane jakąś minią czy czymś, ogółem rdza, syf i brud...
No ale wpadłem do tego tematu, co by zrobić mini-mini update
Otóż kończę powoli prace nad niebieskim, więc zaczynam coraz poważniej myśleć nad czerwonym Ogierem. Silniczek jest jako tako na chodzie, wymaga tylko przeglądu i naprawy skrzyni oraz sprzęgła. Poza tym jakoś się toczy, więc póki co musi wystarczeć, gdyż dochody się powoli kończą, wycieczka do Czech też swoje mnie kosztowała, a jeszcze trzeba go pomalować. Tak więc silnik poleci na stół do Tomka, zrobi się co trzeba i na te wakacje tyle z nim roboty. Natomiast druga część prac to wygląd maszyny...
I tutaj wkraczam ja Otóż po przeliczeniu przyszłych dochodów, wydatków, długów itd, stwierdzam co następuje: Ogar będzie malowany szprajami, ale nie będzie robiony na odpierdol jak niebieski. Z pracy przywiozę sobie wiertarkę z druciakiem, Ogara rozbiorę na ile się da i całość porządnie wyszlifuję/zmatowię. Nie będzie łatwo, bo wszystkie śruby są zapieczone i zardzewiałe, więc będę musiał powalczyć z odkręceniem. Co do kół, to sam jeszcze dokładnie nie wiem co z nimi zrobię. Na początek spróbuję je odratować, ale jeśli się nie uda, to nowych nie będę kupował, bo mnie zwyczajnie nie stać Co najwyżej pokuszę się o pomalowanie w srebrny połysk, albo zostawię je wyczyszczone z rdzy na tyle ile się da.
Wybrałem już kolor dla Ogarka. Wcześniej w planach był czerwony, ale jednak zrezygnowałem z tego kolorku. Romek będzie malowany w taki kolor:
Odcień postaram się dobrać jak najbliższy, ewentualnie użyję tego co akurat będzie dostępne. W każdym razie docelowo będzie jasnożółty, czy też piaskowy. Co do naklejek, to wciąż mam dylemat Wiecie pewnie, że na tym punkcie mam jobla, więc chcę dobrać je odpowiednio. Mimo, że Ogarek jest z 89 roku, to chyba pokuszę się o starsze naklejki na bak, bo do tego koloru będą lepiej pasować. Na pokrywy polecą te nowsze "Ogar 200", albo nie będzie żadnych. Na pewno nie będzie tych paskudnych naklejek z czerwonym napisem "OGAR". Na pokrywę filtra powędrują "KW 1,4" o ile będzie mnie stać. Poza tym nie przewiduję tutaj innych naklejek. Nie będzie tutaj kultowych CPNów czy innych. Ten ogar będzie robiony bardziej klasycznie
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-08-2013 03:01:41 przez Quake96.)
|
|
02-08-2013 02:59:09 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Druga Kłejkowa Maszyna! - Quake96 - 02-08-2013 02:59:09
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości
|
|