Post: #17

W mijającym tygodniu dorabiałem własnoręcznie bolce, które trzymają plastik wkręcany do sprężyny przedniego widelca, gdyż te stare były w bardzo kiepskim stanie i cud, że w ogóle nie wypadły podczas jazdy.
Okazało się też, że wybita jest tylko jedna tulejka w widelcu, ale to już wymienię po lakierowaniu.

Mam nadzieję, że uda mi się w nadchodzącym tygodniu dokonać potrzebnych napraw spawalniczych (m.in. uchwyt rama-głowica czy blokada skrętu widelca) i będę mógł zabierać się za zdzieranie Renolaku.

Na początek chcę zastosować podkład epoksydowy na gołą blachę, a mam już kupiony ten specyfik