Romet Chart 85/5/1M + LC Pierwszy taki
|
Autor |
Wiadomość |
hohowski
Nowy
![*](http://www.chlopcyrometowcy.pl/images/nowy.png)
Liczba postów: 1
Imię: Jacek
Skąd: Końskie
Pojazd: Romet Chart
|
RE: Romet Chart 85/5/1M + LC Pierwszy taki
Panowie w ciągu dwóch tygodni założę post o silniku jaki wykonałem i o tym co zamierzam zrobić a jest tego jeszcze wiele. Troszkę brakuje mi czasu ale postaram się to zrobić. Kilka osób prosiło mmnie o zdjęcia które im wysłałem, ale to zabiera jeszcze więcej czasu niż raz poświęcić się i wrzucić to wszystko w jeden post.
Co do sprzęgła, ktoś pytał jak to zrobiłem, zwyczajnie oba elementy docisku (dolny i górny) stoczyłem tak aby weszła czwarta tarcza, niestety ponieważ płutna nie jest za wiele, dwie tarcze weszły oryginalne a dwie korkowe podróbki, one są cieńsze. Dodatkowo trzeba było podfrezować wcięcia w koszu te o które zachaczają wypusty tarcz i po wszystkim sprzęgło wyszło super mocne.
Co do tego Janusz czy zgadzasz się czy nie z wyższością bezpośredniego napełnienia nad innymi rozwiązaniami, nie będę już na ten temat dyskutował, jeśli nie jest to lepsze rozwiązanie i nie wiele twoim zdaniem daje to odpowiedz mi prosze czemu najnowsze i najmocniejsze silniki 2T są robione w takim wykonaniu jeśli to nic nie zmienia?
Co do moich najbliższych planów, w chwili obecnej czekam na tłoka ZT Tuning z jednym pierścieniem, jest już w Polsce, jutro będzie u mnie. Cylinder zrobiony mam drugi jeszcze mocniejszy od tego pierwszego. Posłuchałem fachowców od simsonów, podniosłem w starym cylindrze okno wydechowe na 24 mm bo miało być tak pięknie i cylinder wywaliłem na śmieci. Stworzyła sie tak wielka dziura przed reso, że cała przyjemność z jazdy znikła a obroty jakoś dziwnie nie wzrosły, może góra o 500 obr/min - obrotomierz u mnie opiera się o opórkę na 12 tyś. i dalej nie wskazuje. Więcej tych fachowców od simsonów tuningowych nie będę słuchał bo połowa z tych teorii nie sprawdza się przy bezpośrednim napełnieniu, a te testy kosztowały mnie dodatkowe 400 zł. Mogłem za to zrobić większość elementów do skrzyni. Co do tego tuningu to wszyscy mają swoje teorie ale jakoś nikt do tej pory nie napisał najważniejszego a mianowicie, że przy tej mocy jaką osiągnąłem chłodzenie powietrzem jest do kitu, zatarłem już parokrotnie dwa tłoki i ten który obecnie idzie też z pewnością długo nie pochodzi, ale założe go. Ci fachowcy od simsonów piszą, że robili już takie rzeczy że cho, cho ale nikt jakoś o tych problemach nie pisze za wiele. Dlatego też przestrzegam wszystkich przed zbyt mocnym podnoszeniem okna wydechowego bez chłodzenia cieczą: silnik osiąga bardzo szybko ogromną temperaturę, której pióra cylindra nie odprowadzają, a dodatkowo powstanie ogromna dziura odbierająca całą atrakcje z jazdy oraz nie wytrzyma tego nawet najlepszy tłok nie wspominając o wale który przy pośrednim napełnieniu nie ma szans na dłuższe życie.
Dalej idąc chcę w zimie złożyć właśnie silnik z chłodzeniem cieczą. Kupiłem cylinder od minarelli rv4 firmy malossi (on też przyjdzie w środę najpóźniej, dla zainteresowanych to znowu koszt 125 Euro, ale mnie to nie zatrzymuje jak na razie) i zamierzam sprawdzić go bez napełnienia bezpośredniego, a jak będzie potrzeba (a myślę, że będzie) to przerobię go pod napełnienie bezpośrednie. Kolejny raz chcę sprawdzić a raczej udowodnic sobie, że fachowcy od simsonów piszą bzdury. Moja teoria jest taka w simsonie jest nie do zrobienia poprawne napełnienie bezposrednie (nie pozwala na to budowa karterów, a jak już ktoś zacznie je przespawywać to ich trwałość jest nędzna) i z tego powodu wszyscy tak mocno negują to rozwiązanie, choć jest ono w tej chwili powszechnie stosowane i dawno wyparło inne rozwiązania, którymi fani simsonów zachwycają się. Sam w młodości jeździłem simsonami i ETZ i mam dla nich wielki szacunek, ale nikt mi nie wciśnie, że coś co jest czarne ma być białe. Silniki te mają swoje zalety ale i ogromne ograniczenia jakimi są budowa karterów i słaba skrzynia biegów. Można w nią wcisnąć nawet 6 biegów ale zastanowił się ktoś jaką wtedy mają szerokość zębatki? Ktoś pisał, że w charcie wyrwało mu zębatke od trzeciego biegu i sygeruje, że ta skrzynia jest za słaba, odsyłamdo studiowania silników AM4 czy minarelli - one mają identyczne rozwiązania jak chart a nie jak simson, w którym nie wytzrymują kulki załączające biegi. Oj rozpisałem się za bardzo. Tak jak obiecałem założe nowy post i załącze zdjęcia, filmu nie załącze bo kolejny raz muszę docierać silnik i tym razem chcę przejechać co najmnie 1000 km zanim mu docisnę. Już widzę co by napisali fani simsona na widok zatarcia charta. Kończąc, zadam pytanie wiecie czemu simsony doczekały się tylu tuningów? Bo Niemcy zawsze chwalą to co jest ich i poprawiają swoje produkty bez końca a my nawet jeśli mamy coś lepszego to zawsze znajdą sie tylko tacy co potrafią jedynie krytykować zamiast poświęcić ten czas na pracę twórczą. ZAstanowiliście się ile kosztowała pierwsza skrzynia do silsona 5 lub 6 biegowa? Tyle co moja do charta, oni jakoś te koszty znieśli a nie pisali, że nie da się lub za drogo, każde chobby kosztuje.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-07-2013 00:32:11 przez hohowski.)
|
|
09-07-2013 00:30:13 |
|
3 użytkowników postawiło piwo hohowski za ten post:3 użytkowników postawiło piwo hohowski za ten post.
lada97 (01-01-2014), Simon (07-10-2013), Taśma (10-14-2013)
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Romet Chart 85/5/1M + LC Pierwszy taki - hohowski - 09-07-2013 00:30:13
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 10 gości
|
|