Mój pierwszy Ogar 200
|
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
W sumie to wtedy też jeździł więc źle nie było, także nic wielkiego się nie stało, ale wyschnąć tak czy siak musiał, żebym miał "spokój"
Dzisiaj z racji, że pogoda ładna to stwierdziłem, że wyciągnę Ogara i pojeżdżę. No i jeszcze w piwnicy zapalił normalnie jak zawsze z ok. 3 kopa, więc wszystko wróciło do normy. Po prostu pewnie tłumik był od środka lekko przemoknięty i stąd te "osłabienie". Do tego podciągnąłem sprzęgło i Romet lata jak "ta lala" No pali trochę ciężko, ale to wina elektryki i w sobotę znów się trochę z nią trochę pobawię.
Btw. takie małe pytanko. To oczywiście normalne, że na rozgrzanym silniku, jedynka staje się trochę "krótsza"? Tzn. szybciej wchodzi na obroty na jedynce. Bo reszta biegów jest potem już tak jak należy
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-06-2013 23:10:40 przez Quake96.)
|
|
27-06-2013 23:07:14 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 27-06-2013 23:07:14
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 15 gości
|
|