Jawa 50 mustang, kondzia
|
Autor |
Wiadomość |
kondzio310
Kondziu

Liczba postów: 810
Imię: Konrad
Skąd: Sieroszewice
Pojazd: Inny
|
RE: Jawa 50 mustang, kondzia
Akutal mały,
Dużo się nie zmieniło, jedynie kilometry lecą jak oszalałe, Jak pisałem wcześniej kurs 50 km wpadł, było mokro jechało się fajnie, ale na miejscu nogawki mokre do kolan
Przed wczoraj postanowiłem pojechać na truskawki  , jako zbieracz, trasa koło 40 km, paliwa nalałem no i rura, dojechałem na miejsc,e pozbierałem troche jak mnie słończe zmęczyło wkurzyłem się pojechałem, 30 zł było, więc na paliwo zarobiłem  , wczoraj jako że szkoły już nie ma, mówie przejade się po farbę do miasta 10km w jedną stronę, po drodze widze pełno znajomych no i wszyscy na pisaki szczygliczka  taki zalew wodny, kolejne 5 km, no ale dojechałem patrze a tu ciepła woda, to do domu rura w asortyment  no i spowrotem na plaże, choć jest strach zostawić jawkę, no ale zabezpieczenie niby jest, jeszcze miałem 2 fajne przypadki z ludźmi, jeden koło 40 lat podpytał mnie o jawkę  , później na plaży w sumie młodzi ludzie, pogadaliśmy o jawkach to jest fajne  .

Dzisiaj postanowiłem wywalić kondensator z jego orginalnego miejsca, są upały już a przy dłuższych trasach, kondensator mocno się nagrzewa no i na ciepłym licho pali, podłączyłem go bez pośrednio do cewki W/N, i opaską przypiołem go do cewkię niestety narazie plastikową, byłem pewny że jest metalowa w domu, ale prowiozorycznie plastikiem daje rade, po dziurach nie wypada, no ale bedzie to trzeba zmienić  , Test był, no i jest wyraźnie lepiej, może nie odpala tak idealnie jak na ciepłym ale to z powodu ubogiej mieszanki, bo zapinke na iglicy mam na najwyszym rowku, więc jest ubogo ale jest spoko
|
|
20-06-2013 22:33:47 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Jawa 50 mustang, kondzia - kondzio310 - 20-06-2013 22:33:47
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 17 gości
|
|